Z tego artykułu się dowiesz:
Jak rząd Donalda Tuska zajął się sprawą działki kluczowej dla CPK?
Kiedy i dlaczego doszło do wszczęcia postępowania w sprawie działki pod CPK?
W jaki sposób KOWR miał wprowadzać w błąd Centralny Port Komunikacyjny?
Jakie były reakcje i działania rządu wobec wykrytych nieprawidłowości?
Jakie zagadnienia i kontrowersje towarzyszą sprzedaży 160-hektarowej działki?
Za sprawą poniedziałkowej publikacji portalu Wirtualna Polska, w mediach głośno zrobiło się o sprzedaży 160-hektarowej działki pod budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). Transakcja o wartości ponad 22 milionów zł została przeprowadzona tuż przed końcem kadencji PiS, a działka ta ma kluczowe znaczenie dla inwestycji. W sprawę zamieszani są byli ministrowie rolnictwa – Robert Telus i Rafał Romanowski – którzy zostali zawieszeni w prawach członka ugrupowania. Sprawa ta jest jednym z pierwszych poważnych kryzysów wizerunkowych PiS po utracie władzy.
W środę WP opublikowała kolejny artykuł, w którym zauważa, że mimo iż politycy koalicji rządzącej ostro krytykują swoich poprzedników za aferę wokół działki pod CPK, to w rzeczywistości niewiele w tej sprawie odbywa się zgodnie z procedurami. Do jakich zaniedbań doszło?
Czytaj więcej
Dawno PiS nie dostarczył takiego prezentu drugiej stronie. Ta sprawa idealnie wpisuje się w kreśl...
KOWR miał okłamywać Centralny Port Komunikacyjny ws. działki aż do kwietnia 2024 r.
Po pierwszej publikacji Wirtualnej Polski dotyczącej afery wokół działki pod CPK, premier Donald Tusk ostro skrytykował rząd PiS. „Mateusz Morawiecki zawsze umiał w działki, a pisowski minister od CPK Horała tłumaczył, że jak kraść, to tylko zgodnie z procedurami. Mam dla nich złą wiadomość: sprawa przekrętu opisanego przez WP od kilku miesięcy jest w prokuraturze. Zgodnie z procedurami oczywiście” – podkreślił polityk we wpisie opublikowanym w serwisie X.