Dr Jacek Kucharczyk o protestach wyborczych: Sytuacja jest kryzysowa

Cały system wyborczy został rozregulowany przez ostatnie lata rządów PiS u - mówił w rozmowie z Joanną Ćwiek-Świdecką dr Jacek Kucharczyk, prezes Instytutu Spraw Publicznych.

Publikacja: 25.06.2025 11:10

Dr Jacek Kucharczyk

Dr Jacek Kucharczyk

Foto: TV.RP.PL

W kontekście ponad 50 tys. protestów wyborczych, które po II turze wyborów prezydenckich dotarły do Sądu Najwyższego, w związku z podejrzeniami nieprawidłowości przede wszystkim przy liczeniu głosów w komisjach dr Kucharczyk mówił, że „nie wiemy jaka była skala nieprawidłowości”. Sąd Najwyższy zlecił jak dotąd ponowne przeliczenie głosów w 13 komisjach wyborczych – w 11 przypadkach stwierdzono nieprawidłowości. 

Dr Jacek Kucharczyk o sytuacji po II turze wyborów prezydenckich: Jest straszna

- Nie możemy powiedzieć, czy ostateczny wynik tych wyborów może być podważony – ten wynik, który wszyscy w momencie ogłoszenia wyników liczenia głosów przyjęli, czyli (mówiący), że zwycięzcą jest Karol Nawrocki – dodał dr Kucharczyk. Prezes Instytutu Spraw Publicznych przyznał jednocześnie, że wynik wyborów trudno będzie podważyć, ale – jak mówił - kluczowe jest to, żeby społeczeństwo miało zaufanie do procesu wyborczego. Tymczasem – mówił gość Joanny Ćwiek-Śwideckiej - „zaufanie to zostało bardzo poważnie naruszone”. 

– Sytuacja jest bezprecedensowa i rzeczywiście kryzysowa. Moim zdaniem wezwania do policzenia wszystkich głosów są w dużej mierze uzasadnione liczbą protestów, właśnie tą bliskością wyniku obu kandydatów i tym, że protesty, które już rozpatrzono, wskazują jednak, że nieprawidłowości rzeczywiście zaistniały. Mamy dobre powody, żeby sądzić, że faktyczny rozkład głosów mógł być inny niż ten, który oficjalnie podano - ocenił dr Kucharczyk. 

Foto: rp.pl/Weronika Porębska

- Sytuacja jest straszna, bo nie ma autorytetu i nie ma instytucji, która mogłaby autorytatywnie rozstrzygnąć, w którym kierunku mamy zmierzać, a nawet orzec, jak coś się stało i jak wyjść z tego klinczu, w którym się znaleźliśmy - mówił dr Kucharczyk

Wyniki wyborów prezydenckich z 1 czerwca 2025 roku ogłoszone przez PKW

II tura wyborów prezydenckich w Polsce odbyła się 1 czerwca. Zwyciężył prezes IPN, kandydat popierany przez PiS Karol Nawrocki uzyskując 50,89 proc. głosów i pokonując Rafała Trzaskowskiego, kandydata Koalicji Obywatelskiej, który zdobył 49,11 proc. głosów.

Karol Nawrocki otrzymał w wyborach 10 606 628 głosów i był to drugi najlepszy wynik kandydata startującego w wyborach prezydenckich w Polsce po 1989 roku (nieznacznie lepszy wynik w II turze w 1990 roku uzyskał Lech Wałęsa). Z kolei Rafał Trzaskowski zdobył 10 237 177 głosów. Różnica głosów między kandydatami wyniosła 369 451 głosów.

Czytaj więcej

Jacek Nizinkiewicz: 10 powodów, dla których powinno się ponownie przeliczyć głosy

- Cały system wyborczy został rozregulowany przez ostatnie lata rządów PiS u, ze zmian w Kodeksie wyborczym, z tego, że Państwowa Komisja Wyborcza przestała być organem jedynie sądowniczym i ze zmian w Sądzie Najwyższym, który zreformowano w ten sposób, że według TSUE Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, która w tej chwili miałaby rozstrzygać o wyborach, nie jest uznawana za niezawisły sąd – dodał.  

Czytaj więcej

W SN już 54 tys. protestów wyborczych i trzy z nich zasadne. Czego dotyczą?

Dr Jacek Kucharczyk: Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych orzeka we własnej sprawie

- Paradoks polega na tym, że orzekając o tym, kto wygrał wybory, Izba Kontroli Nadzwyczajnej tak naprawdę orzeka we własnej sprawie, dlatego że jest rzeczą jasną, że w przypadku, gdyby te wybory wygrał Rafał Trzaskowski, to reformy zapowiadane przez obecną koalicję doprowadziłyby do tego, że tak zwani neosędziowie, czyli właściwie wszyscy członkowie Izby Kontroli Nadzwyczajnej, po prostu straciliby swój status. A (sama) Izba zostałaby zlikwidowana – mówił też dr Kucharczyk. 

Prezes Instytutu Spraw Publicznych wyraził też obawę, że w związku z niepewnością co do właściwego przeliczenia głosów oddanych w wyborach, frekwencja w kolejnych wyborach może spaść. - Ten ten brak wiary w obiektywizm wyniku czy tego liczenia głosów może podważyć chęć uczestnictwa w wyborach – mówił. 

W kontekście ponad 50 tys. protestów wyborczych, które po II turze wyborów prezydenckich dotarły do Sądu Najwyższego, w związku z podejrzeniami nieprawidłowości przede wszystkim przy liczeniu głosów w komisjach dr Kucharczyk mówił, że „nie wiemy jaka była skala nieprawidłowości”. Sąd Najwyższy zlecił jak dotąd ponowne przeliczenie głosów w 13 komisjach wyborczych – w 11 przypadkach stwierdzono nieprawidłowości. 

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Partia Sławomira Mentzena nielegalnie finansowana? Alarmujące wnioski PKW
Polityka
800+ tylko dla pracujących cudzoziemców? Sprzeciwia się Lewica
Polityka
Adrian Zandberg: Szurskie teorie spiskowe. Politycy nie mogą chwiać państwem
Polityka
Szymon Hołownia mówi w jakiej sytuacji nie dojdzie do zaprzysiężenia Karola Nawrockiego
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Polityka
Włodzimierz Czarzasty: Donald Tusk gra podobną melodię, ale na innym instrumencie