Jak informowaliśmy we wtorek na łamach rp.pl, do Sądu Najwyższego trafiło już ponad 54 tys. protestów wyborczych. Czas na ich rozpoznanie SN ma do przyszłej środy, 2 lipca.
Prokuratura Krajowa poinformowała, że Sąd Najwyższy przekazał prokuratorowi generalnemu 318 protestów przeciwko ważności wyborów prezydenckich. Chodzi o drugą turę, która odbyła się 1 czerwca 2025 r. PG zajął stanowisko w 203 sprawach.
Czytaj więcej
Do Sądu Najwyższego trafiło dotychczas ponad 54 tys. protestów wyborczych. Trzy zostały już uznan...
Adam Bodnar: trzy zarzuty Romana Giertycha wymagają przeprowadzenia przez Sąd Najwyższy czynności o charakterze dowodowym
Jak czytamy w komunikacie, jednym z protestów wyborczych, co do zasadności którego PG przedstawił stanowisko, był protest posła Romana Giertycha. Autor podniósł pięć zarzutów wobec ważności wyborów. W zakresie dwóch z nich prokurator generalny wniósł o pozostawienie ich bez dalszego biegu, natomiast w zakresie pozostałych zarzutów Adam Bodnar uznał, że wymagają weryfikacji poprzez przeprowadzenie przez Sąd Najwyższy czynności o charakterze dowodowym.
Jeden z nich dotyczy nieprawidłowego ustalania liczby głosów oddanych na kandydatów we wskazanych obwodowych komisjach wyborczych. Zdaniem Bodnara ocena zasadności tego zarzutu powinna być "poprzedzona dopuszczeniem przez Sąd Najwyższy dowodu z oględzin kart wyborczych, w celu ustalenia rzeczywistych wyników głosowania w obwodowych komisjach wyborczych, a także określenia, rodzaju i skali ewentualnych nieprawidłowości oraz ich potencjalnego wpływu na końcowe wyniki głosowania". PG w swoim stanowisku zawnioskował o przeprowadzenie tych czynności dotyczących obwodowych komisji wyborczych w: Otwocku, Oleśnie, Tychach, Grudziądzu, Gdańsku, Krakowie i Biszczy.