Reklama

Adam Bodnar zajął stanowisko ws. protestu wyborczego Romana Giertycha

Trzy spośród pięciu zarzutów podnoszonych w protestach wyborczych przez posła Koalicji Obywatelskiej Romana Giertycha wymagają weryfikacji przez Sąd Najwyższy poprzez postępowanie dowodowe - uznał minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar.

Publikacja: 25.06.2025 07:42

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar na posiedzeniu rządu

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar na posiedzeniu rządu

Foto: PAP/Szymon Pulcyn

Jak informowaliśmy we wtorek na łamach rp.pl, do Sądu Najwyższego trafiło już ponad 54 tys. protestów wyborczych. Czas na ich rozpoznanie SN ma do przyszłej środy, 2 lipca. 

Prokuratura Krajowa poinformowała, że Sąd Najwyższy przekazał prokuratorowi generalnemu 318 protestów przeciwko ważności wyborów prezydenckich. Chodzi o drugą turę, która odbyła się 1 czerwca 2025 r. PG zajął stanowisko w 203 sprawach.

Czytaj więcej

W SN już 54 tys. protestów wyborczych i trzy z nich zasadne. Czego dotyczą?

Adam Bodnar: trzy zarzuty Romana Giertycha wymagają przeprowadzenia przez Sąd Najwyższy czynności o charakterze dowodowym

Jak czytamy w komunikacie, jednym z protestów wyborczych, co do zasadności którego PG przedstawił stanowisko, był protest posła Romana Giertycha. Autor podniósł pięć zarzutów wobec ważności wyborów. W zakresie dwóch z nich prokurator generalny wniósł o pozostawienie ich bez dalszego biegu, natomiast w zakresie pozostałych zarzutów Adam Bodnar uznał, że wymagają weryfikacji poprzez przeprowadzenie przez Sąd Najwyższy czynności o charakterze dowodowym.

Jeden z nich dotyczy nieprawidłowego ustalania liczby głosów oddanych na kandydatów we wskazanych obwodowych komisjach wyborczych. Zdaniem Bodnara ocena zasadności tego zarzutu powinna być "poprzedzona dopuszczeniem przez Sąd Najwyższy dowodu z oględzin kart wyborczych, w celu ustalenia rzeczywistych wyników głosowania w obwodowych komisjach wyborczych, a także określenia, rodzaju i skali ewentualnych nieprawidłowości oraz ich potencjalnego wpływu na końcowe wyniki głosowania". PG w swoim stanowisku zawnioskował o przeprowadzenie tych czynności dotyczących obwodowych komisji wyborczych w: Otwocku, Oleśnie, Tychach, Grudziądzu, Gdańsku, Krakowie i Biszczy.

Reklama
Reklama

Drugi zarzut dotyczy nieuzasadnionego wzrostu liczby głosów nieważnych w II turze wyborów (zakreślenie podwójnego X na karcie wyborczej). W ocenie Adama Bodnara, w tym przypadku potrzebne jest dopuszczenie przez Sąd Najwyższy dowodu z opinii biegłego z zakresu socjologii, w celu ustalenia czy występuje weryfikowalny naukowo, nieproporcjonalny wzrost liczby głosów nieważnych oddanych w II turze wyborów w odniesieniu do poszczególnych obwodowych komisji wyborczych oraz przyczyn występowania takiego zjawiska.

Czytaj więcej

SN odsuwa zbuntowanych sędziów Izby, która zajmuje się protestami wyborczymi

Jak informowaliśmy we wtorek na łamach rp.pl, do Sądu Najwyższego trafiło już ponad 54 tys. protestów wyborczych. Czas na ich rozpoznanie SN ma do przyszłej środy, 2 lipca. 

Prokuratura Krajowa poinformowała, że Sąd Najwyższy przekazał prokuratorowi generalnemu 318 protestów przeciwko ważności wyborów prezydenckich. Chodzi o drugą turę, która odbyła się 1 czerwca 2025 r. PG zajął stanowisko w 203 sprawach.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Samorząd i administracja
Znamy wyniki egzaminu na urzędnika mianowanego. „Przełamaliśmy barierę niemożności"
Prawo w Polsce
Czy można zagrodzić jezioro? Wody Polskie wyjaśniają
Prawo dla Ciebie
Zamieszanie z hybrydowym manicure. Klienci zestresowani. Eksperci wyjaśniają
Za granicą
Ryanair nie poleci do Hiszpanii? Szykuje się strajk pracowników. Jest stanowisko przewoźnika
Prawo drogowe
Będzie podwyżka opłat za badania techniczne aut. Wiceminister podał kwotę
Reklama
Reklama