Prezydent Andrzej Duda zaprosił Szymona Hołownię do Pałacu Prezydenckiego, aby wyjaśnić ustalić rozwiązanie problemu, jakim w związku z odmiennymi interpretacjami przepisów prawa stanowi obecnie wykonywanie mandatów poselskich przez Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika z PiS. Obydwaj zostali skazani przez Sąd Okręgowy w Warszawie na 2 lata więzienia i zakaz sprawowania funkcji publicznych rzez 5 lat, za działania związane z tzw. aferą gruntową.
Spotkanie zakończyło się fiaskiem — i prezydent, i marszałek pozostali przy swoich zdaniach.
Prezydent stwierdził, że nie udało się rozplątać coraz mocniej zaciskającej się pętli — marszałek Sejmu nie przyjął jego propozycji, aby "po prostu uznać dzisiaj, że to ułaskawienie z 2015 r. było i jest skuteczne, czyli krótko mówiąc zostało w 2015 r. dokonane tak, jak to powinno było być uznane od samego początku".
Czytaj więcej
Prezydent Andrzej Duda w oświadczeniu dla mediów poinformował o przebiegu swego spotkania z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. Rozmowa dotyczyła sprawy Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Prezydent powiedział, że zaproponował marszałkowi sposób zamknięcia sprawy.
Hołownia: Jesteśmy z dwóch różnych światów politycznych
Marszałek Sejmu powiedział po spotkaniu, że i on, i prezydent "co do meritum pozostali przy tych samych stanowiskach".