Palikot jest jak dziecko

Radosław Sikorski może ma czas, ale Polska nie ma czasu – uważa europoseł PO

Publikacja: 09.03.2010 02:46

Bez poparcia PiS Lech Kaczyński nie doszedłby do II tury. Ale to poparcie, paradoksalnie, sprawia, ż

Bez poparcia PiS Lech Kaczyński nie doszedłby do II tury. Ale to poparcie, paradoksalnie, sprawia, że przegra w II turze – twierdzi Sławomir Nitras

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys Seweryn Sołtys

[b]Rz: „Kocham Radka Sikorskiego, wygra Bronisław Komorowski” – czy hasła z koszulki Janusza Palikota to najkrótsza recenzja ostatniej konwencji młodzieżówki PO?[/b]

Sławomir Nitras, europoseł i członek zarządu PO: Dziennikarze skupiają się na najbardziej efekciarskich podsumowaniach. Rozmawiałem z wieloma uczestnikami tej konwencji. I wydaje mi się, że większą wagę przywiązywali do tego, co mówią kontrkandydaci, a nie do kolejnego happeningu.

[b]Może ta recenzja Palikota jest trafna i Sikorski nawet w młodzieżówce PO przegrywa z Komorowskim?[/b]

Nie wydaje mi się.

[b]Dlaczego pan się uśmiecha? Ma pan jakieś argumenty na potwierdzenie tej opinii?[/b]

Rozmawiam z ludźmi i to jest mój podstawowy argument. I wiem, że w wielu środowiskach PO Sikorski jest o wiele bardziej popularny niż Komorowski. Ludzi szczególnie irytuje ten ton: „Radek jest za młody, może poczekać”. Słyszałem ostatnio opinię Tadeusza Mazowieckiego, a wcześniej Władysława Bartoszewskiego i Lecha Wałęsy.

[b]Jaką konkretnie?[/b]

Że Komorowski powinien być kandydatem, a Sikorski może poczekać, bo ma jeszcze czas. Osoby z tego pokolenia, do którego należy zresztą Komorowski, będący akurat tuż przed sześćdziesiątką, mówią, że Sikorski ma czas. Ale wielu ludzi uważa, że to Polska nie ma czasu na to, byśmy obdzielali funkcjami za zasługi każdego po kolei.

[b]To za co tymi funkcjami obdzielać? Za ładny wygląd, za młodzieńczy uśmiech?[/b]

Nie. Za profesjonalizm, za pomysł na nowoczesny kraj. Na pewno jednak nie za zasługi. Zasługi są bardzo ważne, ale to nie ta konkurencja.

[b]Tylko jaka?[/b]

Powiedziałem przed chwilą. To grono osób jest trochę takim związkiem zawodowym kombatantów, który decyduje, kto będzie kim – ze względu na zasługi. I uważa, że młodsi mają czas. Radosław Sikorski może ma czas, ale Polska – powtarzam – nie ma czasu.

[b]A nie boi się pan, że jeśliby Sikorski został prezydentem, to zburzy warszawski Pałac Kultury, o co apelował?[/b]

Nie boję się. Sądzę, że ta wypowiedź Sikorskiego jest rodzajem prowokacji. Ale ona dobrze obrazuje spór, który się toczy. Pałac Kultury nie jest niczym ładnym, i gdyby rozważano dziś, czy go budować, mało kto by się na to zdecydował. Może i zburzenie Pałacu Kultury nie jest dobrym pomysłem. Ale niezgoda na to, by nasza rzeczywistość wyglądała przaśnie, jest rzeczą ważną. I trzeba o tym mówić.

[b]Dla mnie Pałac Kultury akurat przaśny nie jest, choć ma inne wady. Ale zmieńmy temat.

Poparcie PiS dla Lecha Kaczyńskiego ma jakieś znaczenie dla PO?[/b]

Ma. Gdyby nie miał poparcia PiS, nie byłby poważnym kontrkandydatem w wyborach prezydenckich. Można

PiS nie lubić, ale to jest partia, która się cieszy w sposób stabilny dwudziestoparoprocentowym poparciem. Bez tego poparcia Lech Kaczyński nie doszedłby do II tury. Ale to poparcie – paradoksalnie – sprawia, że przegra w II turze.

[b]Na czym ten paradoks miałby polegać, bo nie rozumiem?[/b]

Lech Kaczyński nie uzyska większości. Bo język PiS jest absolutnie nieakceptowalny przez większość Polaków.

[b]Przypominam panu, że w 2005 r. wygrał i Lech Kaczyński, i PiS. Zapomniał pan?[/b]

Myślę, że to już jest inne społeczeństwo. Choćby dlatego, że kolejne roczniki weszły w dorosłość uprawniającą do głosowania. Ale i ci, którzy wiązali nadzieje z PiS, po dwóch latach jego rządów uznali, że to był zły wybór.

Parafrazując Jarosława Kaczyńskiego z ostatniego kongresu, nie są winni wyborcy PiS z 2005 r., tylko politycy PiS, którzy ich oszukali.

[b]Komu byłoby łatwiej wygrać z Kaczyńskim? Komorowskiemu czy Sikorskiemu?[/b]

Proszę zamknąć oczy i wyobrazić sobie wszystkich znanych kandydatów na prezydenta: Kaczyńskiego, Jerzego Szmajdzińskiego, Andrzeja Olechowskiego. I teraz proszę odpowiedzieć, który z dwóch potencjalnych kandydatów PO naprawdę różni się od nich.

[b]Bardzo zawile pan odpowiada. To wszystko po to, by powiedzieć, że Sikorskiemu łatwiej byłoby wygrać z Lechem Kaczyńskim?[/b]

Tak.

[b]Partyjni konserwatyści, tacy jak Jarosław Gowin i pan, popierają bardziej liberalnego Sikorskiego. Z kolei tacy platformerscy lewicowcy jak Palikot opowiadają się za bardziej konserwatywnym Komorowskim. Nie widzi pan w tym niczego dziwnego?[/b]

Widzę. Choć Sikorskiego popierają także osoby o bardziej liberalnych poglądach. Z kolei ludzi o takich poglądach jak Palikot jest w PO niewielu. Palikot musiał wybrać Komorowskiego nie z powodu poglądów, tylko dlatego, że jest jego przyjacielem.

[b]Czyli w PO nie decydują żadne względy ideowe, tylko personalne sympatie? Platforma jest partią bezideową?[/b]

Ulega pani dość powszechnej epidemii utożsamiania PO z Januszem Palikotem.

[b]Tyle że Palikotowi w PO wszystko wolno. Chciał wbrew przyjętym w partii ustaleniom wypromować Komorowskiego i mu się udało. Żadnej kary nie poniósł.[/b]

Jeśli wolno mu więcej, to tak jak dziecku w rodzinie.

[b]Palikot żadną miarą dziecka nie przypomina.[/b]

Moim dzieciom wolno pobrudzić cały stół w trakcie jedzenia, wolno im nawet się pobić. Można powiedzieć, że wolno im więcej niż mnie. Ale gdy podejmujemy z żoną ważne decyzje, to ze zdaniem dzieci niezbyt się liczymy.

[b]To pan zabrnął. Dzieci to przyszłość rodziny. Palikot jest więc przyszłością partii?[/b]

(śmiech). Dzieci mają to do siebie, że w pewnym momencie przestają być dziećmi. A Palikot tego czasu ma coraz mniej, inaczej zostanie zdziecinniałym staruszkiem.

[b]Porozmawiajmy już o poważniejszych sprawach. W jakim stopniu groźne dla kandydatury Komorowskiego są jego związki z WSI? Ostatnio np. zarzut wykorzystywania WSI w rozgrywce personalnej postawił mu Romuald Szeremietiew.[/b]

[wyimek]Haki zwracają się raczej przeciwko tym, którzy ich używają[/wyimek]

Kilka miesięcy temu dostałem od Szeremietiewa e-maila. Po oczyszczeniu go przez sąd takiego e-maila wysłał zapewne wielu osobom. Tłumaczył w nim, że stał się ofiarą różnych lobby finansowych, zainteresowanych przetargami w wojsku. Tam nie pojawia się nazwisko Komorowskiego jako tego, który nasyłał na niego służby. Co się więc teraz zmieniło? Komorowski kandyduje na prezydenta.

[b]Znany jest fakt, że Komorowski jako jedyny w PO był przeciwny rozwiązaniu WSI.[/b]

Czymś innym jest bronienie WSI, a czymś zupełnie innym nasyłanie tych służb na współpracownika.

[b]To może pan też będzie teraz bronił WSI?[/b]

Nie zgadzam się z Komorowskim. WSI szkodziły Polsce, należało przeciąć nici nieformalnych powiązań  z instytucjami państwa i rozwiązać te służby. Ale jeszcze bardziej nie zgadzam się z Antonim Macierewiczem (PiS), że należało to wszystko wyciągnąć na zewnątrz i pokazać całemu światu.

[b]Politycy PO nie boją się, że jeśli Komorowski zostanie kandydatem, jego niewyjaśnione związki będą dobrym orężem dla konkurentów?[/b]

Haki zwracają się raczej przeciwko tym, którzy ich używają. I uważam, że tak zostanie do końca.

[b]Haki oznaczają także niewygodne, kompromitujące fakty w życiorysie. Czy, wybierając kandydata w PO, nie bierzecie pod uwagę, na którego z tych dwóch kandydatów może być więcej takich haków?[/b]

Ja swojego wyboru dokonałem i nie będę się kierował hakami, tylko wiedzą. A co zrobią inni, nie wiem. Zresztą  na mnie różni też szukają ciągle jakiś haków. Rozumiem więc doskonale osoby będące ofiarą takich zachowań.

[b]Popierając Sikorskiego, znalazł się pan prawdopodobnie w mniejszości. To chyba w ogóle taki pana styl politycznego działania?[/b]

Uważam, że należy mieć odwagę i wypowiadać swoje poglądy i racje, a nie poddawać się opinii większości, być może pozornej.

[b]A gdzie jest Donald Tusk? Do końca prawyborów kilkanaście dni, a on w tej sprawie się ukrył. Podobno zaczyna się skłaniać ku Sikorskiemu.[/b]

Im mniej premier mówi, tym więcej jest plotek. Ale nie podejrzewam, by w tej sprawie do końca prawyborów przemówił.

[b]Rz: „Kocham Radka Sikorskiego, wygra Bronisław Komorowski” – czy hasła z koszulki Janusza Palikota to najkrótsza recenzja ostatniej konwencji młodzieżówki PO?[/b]

Sławomir Nitras, europoseł i członek zarządu PO: Dziennikarze skupiają się na najbardziej efekciarskich podsumowaniach. Rozmawiałem z wieloma uczestnikami tej konwencji. I wydaje mi się, że większą wagę przywiązywali do tego, co mówią kontrkandydaci, a nie do kolejnego happeningu.

Pozostało 95% artykułu
Polityka
Magdalena Wilczyńska: Rumunia pokazała, co może wydarzyć się w Polsce przed wyborami prezydenckimi
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Adrian Zandberg podsumował rok rządu Donalda Tuska. Wskazał „podstawowy grzech”
Polityka
Sondaż: Młodzi ludzie stawiają na Konfederację, jest też wielu niezdecydowanych
Polityka
Co z ustawą o związkach partnerskich? „Największy projekt, który wyjdzie z rządu”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Zielone światło UE dla zapory na granicy polsko-białoruskiej