Donald Tusk zaprosił gości na Zamek Królewski.
- Uznaliśmy, że chcemy kontynuować naszą współpracę i chcemy, tak jak na ostatnim szczycie UE, solidarnie bronić rozwiązań, które umożliwią przyjęcie pakietu klimatyczno-energetycznego, ale równocześnie, że będą to rozwiązania, które nie będą zagrażały naszym gospodarkom - podkreślił szef polskiego rządu na po zakończeniu szczytu.
Jak zaznaczył, wspólnota poglądów, jaką te kraje zbudowały wiele tygodni temu przetrwała już niejedną próbę. - Mamy nadzieję, że będziemy wspólnie prezentowali stanowisko na rzecz mądrego pakietu w grudniu w czasie szczytu UE - oświadczył Tusk.
Donald Tusk poinformował, że prawdopodobnie jeszcze przed szczytem Unia Europejska - Rosja spotka się z Nicolasem Sarkozy'm. Z prezydentem Francji będzie rozmawiał między innymi o pakiecie klimatycznym. Szef rządu ma nadzieję, że do grudnia uda się wypracować stanowisko satysfakcjonujące Polskę, aby na szczycie w Brukseli nie trzeba było sięgać po weto.
Pierwsza część szczytu, w której pod przewodnictwem premiera Donalda Tuska, biorą udział premierzy: Czech Mirek Topolanek, Słowacji Robert Fico oraz Węgier Ferenc Gyurcsany, poświęcona była kwestiom pakietu klimatyczno-energetycznego oraz bezpieczeństwa energetycznego. Politycy poruszyli także temat światowego kryzysu finansowego.