Reklama

To kandydat koalicji na nowego szefa NIK? Minister podał nazwisko, Lewica ma zastrzeżenia

Wspólnym kandydatem koalicji rządzącej na prezesa Najwyższej Izby Kontroli ma być Mariusz Haładyj - poinformował na antenie Radia Zet Maciej Berek, minister nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu. Wątpliwości w sprawie kandydatury zgłosiła przewodnicząca klubu Lewicy.

Publikacja: 29.07.2025 13:13

Mariusz Haładyj zastąpi Mariana Banasia i zostanie prezesem NIK?

Mariusz Haładyj zastąpi Mariana Banasia i zostanie prezesem NIK?

Foto: PAP/Leszek Szymański, PAP/Marcin Obara

Mariusz Haładyj jest szefem Prokuratorii Generalnej. O tym, że ma być kandydatem na następcę Mariana Banasia, powiedział we wtorek w wywiadzie minister Maciej Berek.

- Kandydatem na szefa NIK jest przedstawiony przez Szymona Hołownię Mariusz Haładyj, obecny prezes Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej. Jesteśmy umówieni na wspólnego kandydata i to jest ten kandydat – oświadczył w Radiu Zet polityk.

Czytaj więcej

NIK ma zastrzeżenia co do sposobu finansowania walki z powodzią przez rząd

Mariusz Haładyj kandydatem koalicji na prezesa NIK?

Maciej Berek dodał, że kandydatura Haładyja „została uzgodniona pomiędzy liderami koalicji”. - Marszałek Sejmu jest jedną z osób, która może zgłosić kandydata na prezesa NIK. Poza nim takie uprawnienie przysługuje grupie posłów. Ponieważ była to kandydatura, która została zaakceptowana w gronie liderów koalicyjnych, to marszałek zgodził się ją przedstawić jako własną - kontynuował.

Do jego słów odniosła się posłanka Anna Maria Żukowska, przewodnicząca klubu Lewicy. „Jest kandydatem, ale marszałka Szymona Hołowni. Ta kandydatura nie była uzgadniana z Lewicą” - napisała w serwisie X, reagując na doniesienia, że Mariusz Haładyj jest „kandydatem koalicji 15 października na szefa NIK”.

Reklama
Reklama

Kto zastąpi Mariana Banasia i stanie na czele Najwyższej Izby Kontroli?

Obecnym prezesem Najwyższej Izby Kontroli jest Marian Banaś, minister finansów w rządzie Mateusza Morawieckiego (PiS), były szef Krajowej Administracji Skarbowej. Jego kadencja upływa 30 sierpnia.

Czytaj więcej

Prawie „rodzinna delegacja” NIK do Chin. Kto poleciał z Marianem Banasiem?

Prezes NIK powoływany jest przez Sejm za zgodą Senatu na wniosek marszałka Sejmu lub grupy co najmniej 35 posłów. Kadencja prezesa Izby trwa sześć lat. Zgodnie z przepisami, jedna osoba nie może pełnić tej funkcji przez więcej niż dwie kadencje.

Mariusz Haładyj został powołany na szefa Prokuratorii Generalnej w lutym 2019 r. przez ówczesnego szefa rządu, Mateusza Morawieckiego. To absolwent Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, który ukończył również studia podyplomowe z zakresu prawa spółek na Uniwersytecie Warszawskim. Haładyj ukończył także aplikację kontrolerską w Najwyższej Izbie Kontroli. W latach 2012-2105 Haładyj był podsekretarzem stanu w Ministerstwie Gospodarki, później przez ponad dwa lata pełnił funkcję podsekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju.

Przepisy stanowią, że dotychczasowy prezes Najwyższej Izby Kontroli po upływie kadencji sprawuje swoją funkcję do czasu objęcia urzędu przez nowego prezesa.

Mariusz Haładyj jest szefem Prokuratorii Generalnej. O tym, że ma być kandydatem na następcę Mariana Banasia, powiedział we wtorek w wywiadzie minister Maciej Berek.

- Kandydatem na szefa NIK jest przedstawiony przez Szymona Hołownię Mariusz Haładyj, obecny prezes Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej. Jesteśmy umówieni na wspólnego kandydata i to jest ten kandydat – oświadczył w Radiu Zet polityk.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Jarosław Kaczyński wzywa na manifestację do Warszawy. Chodzi o nielegalną migrację
Polityka
Program 800+ zostanie ograniczony? Rzecznik rządu: Na tym etapie nie ma takich planów
Polityka
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz o wyborach: Przez wiele tygodni dezinformowano
Polityka
Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego bez przeszkód. Zamachu stanu nie będzie
Reklama
Reklama