Reklama

Prawie „rodzinna delegacja” NIK do Chin. Kto poleciał z Marianem Banasiem?

Dyrektor generalny Najwyższej Izby Kontroli i dyrektor departamentu strategii polecieli służbowo do Chin. Wraz z nimi - ich żony. Posłowie domagają się wyjaśnień.

Publikacja: 14.06.2025 07:29

Prezes NIK Marian Banaś

Prezes NIK Marian Banaś

Foto: PAP/Albert Zawada

Dyrektor generalny NIK Jarosław Melnarowicz i dyrektor Departamentu Strategii Grzegorz Haber wraz z prezesem Marianem Banasiem w środę polecieli służbowo do Chin. Poruszenie w NIK wywołał fakt, że dyrektorzy wzięli ze sobą żony. Kto pokrywa koszty ich wyjazdu?  – zapytaliśmy rzecznika Izby. „NIK nie jest upoważniona do udzielania informacji o prywatnych wyjazdach obywateli RP, którzy pokrywają koszty we własnym zakresie” - odpowiedział „Rz” Marcin Marjański zapewniając, że bilety lotnicze Najwyższa Izba Kontroli zakupiła tylko dla trzech delegatów. 

Sprawa budzi wśród urzędników niesmak.  – Nie chciałbym tego komentować  – stwierdza w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Krzysztof Kwiatkowski, były prezes NIK, gdy pytamy go o zdanie. Ale przyznaje, że w jego czasach taka sytuacja nie miała nigdy miejsca. 

Wojciech Szarama, poseł PiS i wiceprzewodniczący sejmowej komisji do spraw kontroli państwowej, który nadzoruje NIK:  – Instytucję taką jak NIK, obowiązują jednak wyższe standardy. Zapytam to tę kwestię na posiedzeniu komisji – powinniśmy mieć pełną informację na temat tego wyjazdu.

Podobny głos słyszymy od Marka Sawickiego, posła PSL i szefa tej komisji: - Zdumiewa mnie sytuacja w której prezes Marian Banaś ubiega się o odnowienie kadencji na kolejne sześć lat i godzi się na taki „wyjazd turystyczny” pod pretekstem delegacji. Koalicji Obywatelskiej będzie trudno wspierać takiego kandydata.

Inni prezesi NIK także latali do Chin. Posłowie chcą wyjaśnień „po co”

Po co w ogóle prezes NIK ze współpracownikami wybrał się w delegację do Chińskiej Republiki Ludowej? „Prezes NIK przyjął zaproszenie Audytora Generalnego Najwyższego Urzędu Kontroli Chińskiej Republiki Ludowej (CNAO) p. Hou Kai. Spotkanie z Audytorem Generalnym NOK Chin, w dniach 12-18 czerwca 2025 r., będzie stanowić kontynuację oraz podtrzymanie wieloletniej i efektywnej współpracy bilateralnej pomiędzy instytucjami”  – odpowiada na nasze pytania Marcin Marjański.  – Ponadto przed podróżą delegacji NIK do Chin, zwróciliśmy się do MSZ z prośbą o informacje na temat sytuacji polityczno-gospodarczej w Chinach oraz stosunków dwustronnych, które otrzymaliśmy od Kierownika Referatu do spraw relacji dwustronnych z Chinami i Mongolią w Departamencie Azji i Pacyfiku Ministerstwa Spraw Zagranicznych. 

Reklama
Reklama

Na miejscu w spotkaniach weźmie udział także Ambasador RP w ChRL Jakub Kumoch.

Rzecznik Izby wyłuszcza nam, że NIK z Chinami utrzymuje kontakty od 1988 r. „Wielokrotne wizyty dwustronne na różnych poziomach, wiele umów, doskonała współpraca, wsparcie i partnerstwo przez prawie 40 lat (zarówno z Ministerstwem Kontroli Państwowej jak i Narodowym Urzędem Audytu)” – pisze Marjański. I wylicza m.in. dwie wizyty prezesa NIK Janusza Wojciechowskiego w Pekinie w 1996 r. i w 2000 r., w 2004 r. wizyta kolejnego prezesa Mirosława Sekuły na zaproszenie Ministra Kontroli Li Zhiluna w Pekinie oraz podpisanie umowy o współpracy pomiędzy instytucjami, podpisanie w 2006 r. umowy o współpracy pomiędzy NIK a Narodowym Urzędem Audytu Chińskiej Republiki Ludowej. Do Chin latali także dwukrotnie prezes Jacek Jezierski i Krzysztof Kwiatkowski.

Poseł Marek Sawicki dziwi się samemu wyjazdowi do Chin delegacji z NIK. – Dotychczas wydawało mi się, że NIK jest aktywna na polu współpracy z instytucjami kontrolnymi z Europy. Chiny? Zapytam na najbliższej komisji jakie doświadczenia w sprawie kontroli delegacja chce tam uzyskać.

NIK płaci za hotele. Ile? Według stawek rozporządzenia „z tytułu podróży służbowej”

Jakie są koszty hoteli oraz biletów lotniczych wizyty prezesa Banasia i dwóch dyrektorów? NIK nam nie podał. Marcin Marjański odpowiedział jedynie, że koszty zakwaterowania delegacji są pokrywane według „rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 25 października 2022 r. w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej”. A „bilety lotnicze dla trzech delegatów zakupiono w biurze, które zaoferowało najniższą cenę zgodnie z zapytaniem ofertowym”.

Poseł Szarama: –Delegacja do Chin to nie jest wyjazd służbowy na Węgry czy Brukseli. Więc na pewno nie jest to koszt nieznaczący.

Inna kontrowersyjna delegacja z NIK - na Białoruś. Z synem prezesa

W grudniu 2021 r. na Białoruś udała się pięcioosobowa delegacja z NIK, w tym prezes Marian Banaś i jego syn Jakub, który był wtedy społecznym asystentem prezesa. Spotkanie z odpowiednikiem białoruskiej Izby miało dotyczyć powołania „roboczego zespołu kontrolerów do przeprowadzenia kontroli równoległej w Puszczy Białowieskiej z udziałem przedstawicieli Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Oświaty, Nauki i Kontroli UNESCO”.  Wyjazd wywołał ogromne kontrowersję, sprawę jak ujawniła "Rz" badała także ABW.

Reklama
Reklama

W tym czasie Polska była w bardzo napiętych stosunkach z władzami Białorusi a w NIK w tym samym czasie powstawała analiza dotycząca budowy muru na granicy polsko-białoruskiej, która, co oczywiste, godzi w interesy Białorusi. 

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowy sondaż: Partia Grzegorza Brauna wyprzedziła Konfederację
Polityka
Jaka ma być Polska 2050? Walka o przywództwo, kierunek i miejsce w koalicji
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama