Reklama

Jarosław Kaczyński wzywa na manifestację do Warszawy. Chodzi o nielegalną migrację

Wzywam wszystkie siły patriotyczne do tego, żeby w tym uczestniczyły - oświadczył prezes PiS Jarosław Kaczyński, ogłaszając manifestację, która ma być wyrazem sprzeciwu wobec nielegalnej migracji i paktu migracyjnego. Wydarzenie zaplanowano na 11 października w Warszawie.

Aktualizacja: 29.07.2025 15:32 Publikacja: 29.07.2025 13:54

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński

Foto: PAP/Piotr Nowak

We wtorek po południu Jarosław Kaczyński wystąpił na konferencji prasowej. Były premier poruszył temat nielegalnej migracji i jej skutków.

Reklama
Reklama

- W Europie Zachodniej mamy do czynienia ze zjawiskiem, które jest ogromnym obciążeniem dla tamtejszych społeczeństw. Chodzi o nielegalną migrację, chodzi o to, co zakłóciło spokój milionów ludzi, co doprowadziło do tego, że normalne funkcjonowanie niejednego zachodniego miasta już w tej chwili jest niemożliwe, że są strefy, gdzie w gruncie rzeczy policja nie ma wstępu - powiedział.

Czytaj więcej

Pożary w Polsce. Kolumbijczyk miał działać na zlecenie Rosji. Ustalenia ABW

Jarosław Kaczyński: Polska pomogła prawdziwym uchodźcom, teraz żadnych takich moralnych obowiązków nie mamy

Prezes PiS zaznaczył, odnosząc się do sprawy Wielkiej Brytanii, że w niektórych państwach władza niezwykle łagodnie traktuje przypadki, gdy migranci popełniają ciężkie przestępstwa, jak pedofilia, natomiast „bardzo surowo karani” są ci, którzy przeciwko temu demonstrują, jak w Anglii. - Mamy do czynienia z patologią, która jest napędzana przez pewnego rodzaju ideologię, a może i interesy – ocenił. Dodał, że na skutek reakcji społecznej w Unii Europejskiej w siłę rosną formacje, które chcą się temu przeciwstawić. - Próbuje się osłabić tego rodzaju działania, ale w ten sposób, żeby przerzucić ten ciężar (nielegalnej migracji – red.) na te kraje, które jeszcze dotąd tych ciężarów nie muszą dźwigać - powiedział Kaczyński podkreślając, że takim krajem jest Polska.

Jarosław Kaczyński zaznaczył, że „kiedy przyszło chronić prawdziwych uchodźców” Polska „wywiązała się na wszystkich poziomach, począwszy od społeczeństwa, od zwykłych ludzi poprzez samorządy aż po państwo z tych wszystkich moralnych obowiązków, które powstają w tego rodzaju sytuacji”. - My dzisiaj żadnych moralnych obowiązków tego rodzaju nie mamy - powiedział.

Reklama
Reklama

Kaczyński przekonywał, że obecna władza w Polsce „nie jest w stanie przeciwstawić się nie tylko Unii Europejskiej, ale przede wszystkim Niemcom”. Wskazał, że problem z nielegalną migracją dla kraju położonego tak jak Polska to „przede wszystkim problem Niemiec, problem niemiecko-polski”. Prezes PiS ocenił, że można już mówić o początku operacji zmierzającej do tego, żeby Polska zaczęła dźwigać „ciężar” nielegalnej migracji. Dodał, że sytuacja będzie się rozszerzać i coraz więcej osób będzie podlegało „różnego rodzaju opresjom z tego powodu” i przekonywał, że „ci, którzy są polskimi patriotami” i chcą spokoju, normalnego rozwoju i bezpieczeństwa dla wszystkich, ze szczególnym uwzględnieniem bezpieczeństwa kobiet i dziewcząt, powinni się temu przeciwstawić.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński

Foto: PAP/Piotr Nowak

- Wszyscy, którzy chcą się temu przeciwstawić, działają z pobudek, które odnoszą się do interesów nie tylko naszego narodu, ale po prostu każdego Polaka - mówił były premier. Zadeklarował, że jego obóz chce podjąć działania, które będą zmierzały do przekonania „albo nawet przymuszenia” obecnej władzy do tego, by zamiast tworzyć ośrodki dla imigrantów zaczęła się „przeciwstawiać czynnie temu wszystkiemu, co gotują dzisiaj Niemcy i Bruksela”.

- I takim przedsięwzięciem jest manifestacja, którą planujemy na 11 października, manifestacja dla wszystkich - tutaj wzywam wszystkie siły patriotyczne do tego, żeby w tym uczestniczyły - manifestacja przeciwko nielegalnej imigracji, przeciwko paktowi migracyjnemu, przeciwko tym wszystkim działaniom, które mają przynieść Polsce nieszczęście i to ciężkie nieszczęście - oświadczył Jarosław Kaczyński.

Czytaj więcej

Bosak: Ruch Obrony Granic? Potrzebujemy takich inicjatyw na innych granicach
Reklama
Reklama

Prezes PiS zaznaczył, że szczegóły organizacyjne zostaną przedstawione później. - 11 października wydaje się dniem naprawdę dobrym, żeby pokazać, że Polacy nie chcą nieszczęścia - mówił.

Jarosław Kaczyński o Robercie Bąkiewiczu: Człowiek wielkiej zasługi dla Polski

Jarosław Kaczyński był na konferencji pytany o Roberta Bąkiewicza, byłego prezesa Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, który alarmował, że niemieckie służby przerzucają do Polski migrantów. Bąkiewicz był na granicy polsko-niemieckiej w ramach tzw. patroli obywatelskich i powołał Ruch Obrony Granic, którego deklarowanym celem jest obrona Polski przed „masową migracją i zagrożeniami z nią związanymi”.

Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie incydentu z końca czerwca, podczas którego mogło dojść do znieważenia funkcjonariuszy pełniących służbę na granicy z Niemcami. Zdaniem szczecińskiej prokuratury, Bąkiewicz powinien usłyszeć zarzut w tej sprawie, decyzja ma zapaść w środę. Bąkiewicz odpiera oskarżenia - uważa, że sprawa ma charakter polityczny.

Czytaj więcej

Robert Bąkiewicz usłyszy zarzuty prokuratorskie za incydent w Słubicach

- Jeżeli chodzi o atak na pana Bąkiewicza, który jest naprawdę człowiekiem wielkiej zasługi dla Polski, to to po prostu pokazuje rzecz, o której my mówimy od początku: to jest władza, która radykalnie, bezwzględnie łamie konstytucję i prawo, a po drugie to jest władza zewnętrzna, reprezentująca tutaj zewnętrzne interesy, niepolskie interesy, bo w polskim interesie jest to, żeby granica była chroniona i żeby tutaj nie przybywali nielegalni imigranci, a to, żeby oni tutaj przybywali jest w interesie niemieckim, to zupełnie oczywiste - powiedział prezes PiS.

We wtorek po południu Jarosław Kaczyński wystąpił na konferencji prasowej. Były premier poruszył temat nielegalnej migracji i jej skutków.

- W Europie Zachodniej mamy do czynienia ze zjawiskiem, które jest ogromnym obciążeniem dla tamtejszych społeczeństw. Chodzi o nielegalną migrację, chodzi o to, co zakłóciło spokój milionów ludzi, co doprowadziło do tego, że normalne funkcjonowanie niejednego zachodniego miasta już w tej chwili jest niemożliwe, że są strefy, gdzie w gruncie rzeczy policja nie ma wstępu - powiedział.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
To kandydat koalicji na nowego szefa NIK? Minister podał nazwisko, Lewica ma zastrzeżenia
Polityka
Program 800+ zostanie ograniczony? Rzecznik rządu: Na tym etapie nie ma takich planów
Polityka
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz o wyborach: Przez wiele tygodni dezinformowano
Polityka
Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego bez przeszkód. Zamachu stanu nie będzie
Reklama
Reklama