Pełczyńską-Nałęcz pytano o plany prokuratury, która chce przesłuchać marszałka Sejmu Szymona Hołownię w związku z jego wypowiedzią dla Polsat News, w której stwierdził, że był namawiany do działań, które jego zdaniem byłyby zamachem stanu. Chodzi o działania, które miałyby opóźnić zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na prezydenta RP. Hołownia nie wymienił nazwisk osób, które miały go do tego namawiać – stwierdził jedynie, że byli to politycy i prawnicy. Jako że przygotowania do zamachu stanu są przestępstwem zgodnie z przepisami Kodeksu karnego, prokuratura chce przesłuchać marszałka i dowiedzieć się, kto namawiał go do tego rodzaju działań. Hołownia zastrzegał jednak, że mówiąc o zamachu stanu nie ma na myśli „znaczenia prawnego”, lecz jedynie stawia „polityczną diagnozę”.
Czytaj więcej
6 sierpnia Karol Nawrocki złoży przysięgę prezydencką przed Zgromadzeniem Narodowym. Marszałek Se...
Prokuratura chce przesłuchać Szymona Hołownię. Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz: Powinien mówić tak, jak było
Czy Szymon Hołownia ujawni nazwiska osób, o których mówił w rozmowie z Polsat News?
– Pan marszałek zdecyduje co i jak będzie mówił. Ja nie jestem od tego, żeby mówić, w jaki sposób pan marszałek będzie rozmawiał z prokuraturą. W moim przekonaniu marszałek powinien mówić tak, jak było. Natomiast to jest decyzja pana marszałka, jak będzie mówił, w jaki sposób będzie rozmawiał z prokuraturą – odpowiedziała minister funduszy i polityki regionalnej.