Zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 1 ustawy o CIT, określone przychody zagranicznych podatników mogą podlegać w Polsce podatkowi u źródła. Należą do nich należności licencyjne, do których według przepisów ustawy o CIT zalicza się także opłaty za „użytkowanie lub prawo do użytkowania urządzenia przemysłowego, w tym także środka transportu, urządzenia handlowego lub naukowego". O tym, czy takie należności podlegają podatkowi, ostatecznie decyduje brzmienie danej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, której definicja pojęcia „należności licencyjne" ma pierwszeństwo przed przywołanym przepisem krajowym. Jeśli na podstawie takiej umowy może powstać konieczność pobrania podatku u źródła, to polski przedsiębiorca będzie się musiał zmierzyć z kwestią ustalenia co jest urządzeniem przemysłowym.
Czytaj także:
Limit w podatku u źródła - jak prawidłowo stosować?
Brak definicji
Zarówno w ustawie o CIT, jak i w innych regulacjach prawnych brak jest definicji legalnej pojęcia „urządzenie przemysłowe". W związku z tym przedsiębiorcy niejednokrotnie mierzą się z problemem kwalifikacji określonych przedmiotów jako urządzeń przemysłowych. Na tym tle od lat powstają spory z fikusem i dotyczą one zarówno ogólnych aspektów zagadnienia (np. czy urządzenia „budowlane" można uznać za „przemysłowe"), jak i konkretnych urządzeń (np. czy serwery i pojazdy są „urządzeniami przemysłowymi").
Celem niniejszego artykułu jest przyjrzenie się kwestii szeroko rozumianych opakowań, które w praktyce gospodarczej często bywają przedmiotem transgranicznego najmu czy leasingu.