Urząd skarbowy wreszcie daje ulgę okradzionym

Przedsiębiorca nie ma przychodu, jeśli oszust wyłudził od niego dostawę towaru i za nią nie zapłacił.

Publikacja: 23.02.2021 08:22

Urząd skarbowy wreszcie daje ulgę okradzionym

Foto: Adobe Stock

Firmy, które padły ofiarą oszustwa, w końcu mogą liczyć na ulgę. Skarbówka do niedawna kazała im płacić podatek od wartości skradzionych towarów i nie przyjmowała żadnych tłumaczeń, przez co firma ponosiła podwójne straty. Teraz zgadza się, że jeśli towar został skradziony, to firma nie ma przychodu.

Taką odpowiedź otrzymał wspólnik spółki jawnej, której kontrahent okazał się oszustem. Reprezentant włoskiej spółki zamówił u niej dostawę materiałów o znacznej wartości. Polska spółka sprawdziła kontrahenta i ubezpieczyła dostawę. Planowała też wizytę w siedzibie włoskiego podmiotu, jednak ze względu na pandemię oraz zamknięcie granic nie było to możliwe.

Czytaj także: Skarbówka chce podatku od kradzieży z oszustwem - niekorzystna interpretacja podatkowa

Polska spółka dostarczyła towar pod wskazany adres, co zostało potwierdzone pieczęcią nabywcy na dokumencie CMR oraz oświadczeniem. Nie otrzymała jednak zapłaty, a włoski kontrahent oświadczył, że nabywca nigdy nie był jego reprezentantem. Spółka zawiadomiła prokuraturę, a postępowanie nadal się toczy. Zapytała, czy ma zapłacić podatek.

Dyrektor Krajowej Administracji Skarbowej zgodził się, że kradzież czy przywłaszczenie towaru nie jest sprzedażą. „Wnioskodawca nie powinien rozpoznawać przychodu w wysokości ceny wynikającej z faktury wystawionej na spółkę włoską, której dane zostały wykorzystane do oszustwa" – uznał dyrektor KIS.

Firmy, które padły ofiarą oszustwa, w końcu mogą liczyć na ulgę. Skarbówka do niedawna kazała im płacić podatek od wartości skradzionych towarów i nie przyjmowała żadnych tłumaczeń, przez co firma ponosiła podwójne straty. Teraz zgadza się, że jeśli towar został skradziony, to firma nie ma przychodu.

Taką odpowiedź otrzymał wspólnik spółki jawnej, której kontrahent okazał się oszustem. Reprezentant włoskiej spółki zamówił u niej dostawę materiałów o znacznej wartości. Polska spółka sprawdziła kontrahenta i ubezpieczyła dostawę. Planowała też wizytę w siedzibie włoskiego podmiotu, jednak ze względu na pandemię oraz zamknięcie granic nie było to możliwe.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił