Reklama

PIT: Umowa dożywocia może być podatkową pułapką

Osoby przekazujące swoje mieszkania w zamian za opiekę są zaskoczone koniecznością zapłaty daniny. Mogą jednak bronić swoich praw przed sądem

Publikacja: 15.09.2011 05:15

PIT: Umowa dożywocia może być podatkową pułapką

Foto: www.sxc.hu

Stanowisko fiskusa jest jednoznaczne: umowa dożywocia ma takie same skutki jak sprzedaż nieruchomości.

Przekonała się o tym kobieta, która zaskarżyła decyzję organów podatkowych do WSA w Olsztynie (sygn. I SA/Ol 450/11). Kupiła mieszkanie w 2003 r., a następnie w 2006 r. zawarła aktem notarialnym umowę dożywocia z wnuczką, na którą przeniosła prawo własności do lokalu.

Wnuczka zobowiązała się zapewnić jej dożywotnie utrzymanie, m.in. dostarczanie wyżywienia i opieki medycznej. Babcia zyskała prawo dożywotniego zamieszkiwania w zbytym lokalu.

Wirtualny przychód

Umowa o dożywocie określiła wartość lokalu na 80 tys. zł. Choć babcia nigdy nie otrzymała tej kwoty, organy podatkowe nakazały jej zapłatę 8 tys. zł podatku. Uznały, że dokonała odpłatnego zbycia nieruchomości przed upływem pięciu lat, które podlega 10 proc. PIT od przychodu (według przepisów obowiązujących do końca 2006 r. ).

WSA w Olsztynie przyznał co prawda, że zbycie nieruchomości w drodze umowy dożywocia następuje na podstawie umowy odpłatnej, ale nie oznacza to, że należy się od tego podatek.

Reklama
Reklama

„Dożywotnik (zbywca) nie uzyskuje przychodu w rozumieniu art. 19 ust. 1 ustawy o PIT, więc nie powstaje obowiązek podatkowy ze źródła przychodu określonego w art. 10 ust. 1 pkt 8 lit. a tej ustawy. Organ podatkowy nie ma podstaw prawnych do określenia dożywotnikowi zobowiązania podatkowego z tytułu odpłatnego zbycia nieruchomości" – uznał sąd.

Przedtem podobne stanowisko zajął m.in. WSA w Szczecinie (I SA/Sz 47/11) i WSA w Krakowie (I SA/Kr 1587/09). Ministerstwo Finansów twierdzi natomiast, że przychód uzyskany w wyniku umowy dożywocia ma być rozpoznany na podstawie ustawy o PIT (Biuletyn Skarbowy 6/2010).

Wymiar ekonomiczny

– Na zawarcie umowy dożywocia decydują się przeważnie osoby starsze, które nie mają wystarczających środków na utrzymanie. W rezultacie nie są też w stanie ponieść kosztów ewentualnego podatku dochodowego związanego z taką umową. A jednocześnie, decydując się na jej zawarcie, odciążają budżet państwa, z którego musiałoby być finansowane ich utrzymanie i opieka nad nimi – mówi Monika Izdebska, doradca podatkowy w Kancelarii Marciniuk i Wspólnicy.

W większości przypadków zawarcie umowy dożywocia niezależnie od stanowiska organów podatkowych nie będzie jednak źródłem przychodu z odpłatnego zbycia nieruchomości, gdyż następuje po upływie pięciu lat od nabycia.

– Dla dożywotników, którzy nie mogą skorzystać z tej zasady, nadzieją jest jednolita, korzystna linia orzecznictwa sądowego. Głównym argumentem sądów jest brak ceny, gdyż wartość świadczeń, które uzyska dożywotnik, uzależniona jest od zdarzeń losowych niedających się przewidzieć w momencie zawierania umowy dożywocia – dodaje Monika Izdebska.

OPINIA

Reklama
Reklama

Anna Misiak, doradca podatkowy w MDDP

Zapewne wiele osób, zawierając umowy dożywocia, nie przypuszcza, iż organy podatkowe mogą próbować opodatkować wartość nieruchomości oddawanej w zamian za dożywotnią opiekę. Choć umowa dożywocia ma charakter czynności odpłatnej i prowadzi do przeniesienia własności nieruchomości, to trzeba podkreślić, że ani wartość zbywanej nieruchomości, ani wartość świadczeń, które mają być zapewniane w ramach umowy dożywocia, nie mogą zgodnie z aktualnymi przepisami ustawy o PIT stanowić podstawy do ustalenia wartości przychodu po stronie dożywotnika. W umowie dożywocia nie ma ceny, na podstawie której można określić przychód ze zbycia nieruchomości.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki m.pogroszewska@rp.pl

Zobacz serwisy:

» Prawo dla Ciebie » Podatki » Podatek dochodowy » Nieruchomości

» Prawo dla Ciebie » Nieruchomości » Własność i inne prawa do nieruchomości » Umowa o dożywocie

Stanowisko fiskusa jest jednoznaczne: umowa dożywocia ma takie same skutki jak sprzedaż nieruchomości.

Przekonała się o tym kobieta, która zaskarżyła decyzję organów podatkowych do WSA w Olsztynie (sygn. I SA/Ol 450/11). Kupiła mieszkanie w 2003 r., a następnie w 2006 r. zawarła aktem notarialnym umowę dożywocia z wnuczką, na którą przeniosła prawo własności do lokalu.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Reklama
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Dobra osobiste
Wypadek na A1. Sąd zdecydował ws. pozwów rodziny Sebastiana M.
Prawo pracy
Prawnik ostrzega: nadchodzi rewolucja w traktowaniu samozatrudnionych
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Sądy i trybunały
Wyrok TSUE to nie jest opcja atomowa, ale chaos w sądach i tak spotęguje
Reklama
Reklama