Tylko związek kobiety i mężczyzny może zostać uznany za małżeństwo. O tym, kiedy zostaje zawarte, mówi kodeks rodzinny i opiekuńczy. Osobom, które taki związek formalnie zawarły, przysługuje prawo do zwolnienia z podatku od darowizny. Pozostawanie w jednopłciowym związku partnerskim nie jest podstawą do skorzystania z ulgi.
Potwierdził to Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. II FSK 1704/10), odrzucając skargę, którą złożyła podatniczka obdarowana przez swoją życiową partnerkę. Spór dotyczył darowizny rzeczowej o wartości ponad 5000 zł. Obdarowana zgłosiła ją do urzędu, zaznaczając w deklaracji, że dostała ją od małżonka. W dodatkowym piśmie wyjaśniła, że darczyńca to jej życiowa partnerka. Pozostaje z nią w stałym, faktycznym związku, tworzą rodzinę i są dla siebie najbliższymi osobami.
Tylko związek kobiety i mężczyzny może zostać uznany za małżeństwo
Obdarowana uważała, że jest uprawniona do zwolnienia. Przysługuje bowiem wszystkim parom tworzącym trwały, wieloletni związek i prowadzącym wspólne gospodarstwo domowe, w szczególności parom jednopłciowym, dla których ustawodawca nie przewidział formy prawnej, w jakiej mogłyby funkcjonować. Celem ulgi jest zaś umożliwienie osobom pozostającym w trwałych związkach przekazywania sobie majątku bez obciążeń fiskalnych.
Urząd wydał jednak decyzję i naliczył podatek do zapłaty. Zacytował art. 4a ustawy o podatku od spadków i darowizn i podkreślił, że strony umowy nie należą do wymienionego w nim kręgu osób (są tam m.in. małżonkowie).