Dla wielu rodziców żyjących bez ślubu wspólne rozliczenie z dzieckiem jest równie kuszące, jak ryzykowne. Formalnie są osobami samotnymi, więc chcą zapłacić niższy podatek, składając zeznanie roczne wspólnie z dzieckiem. Urząd może jednak zakwestionować taką deklarację i nakazać dopłatę daniny wraz z odsetkami, a dodatkowo nałożyć karę.
Panna, rozwodnik, wdowiec
Definicję samotnego rodzica zawiera art. 6 ust. 4 ustawy o PIT. Do grupy tej zalicza się pannę, kawalera, wdowców, rozwodników oraz osoby pozostające w związku małżeńskim, jeżeli ich małżonek został pozbawiony praw rodzicielskich lub odbywa karę pozbawienia wolności. Z początkiem 2011 r. dodano jednak zapis, że osoby te muszą faktycznie samotnie wychowywać dziecko w roku podatkowym. Chodziło o doprecyzowanie ustawy aak, by uniemożliwić konkubentom korzystanie z preferencji.
Fiskus twierdzi jednoznacznie, że ważny jest nie tylko status cywilny rodzica, ale również samotne troszczenie się o dziecko. Przykładem może być interpretacja dyrektora Izby Skarbowej z 25 maja 2011 r. (IPPB4/415-218/11-2/JS).
Sprawa dotyczyła matki, która przyznała, że jest osobą rozwiedzioną, ale żyje w konkubinacie. Wraz z partnerem życiowym są rodzicami 3-letniej córki, jednak to na niej spoczywa obowiązek wychowania i troszczenia się o dziecko. Mimo że mieszka wspólnie razem z ojcem dziecka, sama pokrywa koszty jego utrzymania, jak m.in. jedzenie i ubrania. Kobieta chciała w tej sytuacji rozliczyć się jako samotna matka.
Dyrektor Izby skarbowej stwierdził, że nie ma takiej możliwości, ponieważ jako osoba rozwiedziona wnioskodawczyni spełnia tylko jeden z warunków wynikających z definicji zawartej w art. 6 ust. 4. ustawy o PIT. Nie jest jednak samotną matką, ponieważ mieszka i wychowuje dziecko wspólnie z jego ojcem.