Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił skargę kasacyjną skarbówki, która nie zgodziła się na objęcie umorzonej pożyczki hipotecznej zaniechaniem poboru podatku dochodowego.
Umorzenie kredytu frankowego a PIT
Spór w sprawie został zainicjowany wnioskiem o interpretację podatkową. A o jej wydanie wystąpił bank, który chciał się upewnić, co do swoich obowiązków płatnika. Instytucja wyjaśniła, że w swojej ofercie ma m.in. pożyczki hipoteczne dla zwykłych konsumentów, które były zaciągnięte na cele mieszkaniowe. Z wniosku wynikało, że o ile umowy kredytu hipotecznego, jakie podpisuje z klientami, zawierają bezpośrednio w treści wskazanie celu, na który został udzielony, o tyle umowy o pożyczkę hipoteczną nie zawierają w treści wskazanego celu, tj. przeznaczenia środków.
Bank tłumaczył, że część kredytów i pożyczek hipotecznych to zobowiązania waloryzowane kursem waluty obcej, w tym kursem franka szwajcarskiego. W konsekwencji dotyczy ich problem rosnącej fali tzw. pozwów frankowych. Żeby zminimalizować ich skutki bank podjął decyzję o wdrożeniu i oferowaniu frankowiczom procesu ugodowego, w różnych modelach.
Czytaj więcej
Umorzona przez bank część kredytu frankowego jest przychodem kredytobiorcy. Ale nie trzeba płacić...
Bank zapytał m.in., czy do umorzenia pożyczki hipotecznej będzie miało zastosowanie rozporządzenie ministra finansów z 11 marca 2022 r. w sprawie zaniechania poboru podatku dochodowego od niektórych dochodów (przychodów) związanych z kredytem hipotecznym udzielonym na cele mieszkaniowe. Sam był przekonany, że tak i nie musi w związku z tym sporządzać i przesyłać PIT-11 ani fiskusowi, ani podatnikowi.