Nie można karać podatnika, który tylko spełnia umowę zmarłego

Spadkobierca, który był zmuszony wykonać przedwstępną umowę sprzedaży nieruchomości podpisaną przez spadkodawcę u notariusza, nie zapłaci od tego podatku.

Publikacja: 17.05.2023 20:31

Nie można karać podatnika, który tylko spełnia umowę zmarłego

Foto: Adobe Stock

Naczelny Sąd Administracyjny nie zmienia zdania w kwestii podatkowych skutków wymuszonej sprzedaży nieruchomości nabytej w spadku i konsekwentnie odmawia racji fiskusowi.

Sprawa dotyczyła podatniczki, która dostała w spadku po ojcu udział w nieruchomości. We wniosku o interpretację wyjaśniła jednak, że od razu musiała go sprzedać. Ojciec tuż przed śmiercią w 2017 r. podpisał notarialną umowę przedwstępną sprzedaży nieruchomości i pobrał 5 tys. zł zadatku. Transakcja miała zostać sfinalizowana do połowy stycznia 2018 r., ale ojciec zmarł nagle pod koniec 2017 r.

Kobieta tłumaczyła, że wraz z innymi spadkobiercami poinformowała potencjalnego nabywcę o tragedii, a ten nie zamierzał wycofać się z umowy, bo podjął już szereg decyzji życiowych i biznesowych. Spadkobiercy szybko przyjęli notarialnie spadek i bez zwłoki sprzedali przyrzeczoną nieruchomość.

Czytaj więcej

Nie tylko podatek od spadku. Jak spadkobierca rozlicza się z fiskusem

Problem w tym, że zgodnie z ustawą o PIT, gdy od końca roku nabycia mieszkania czy domu do ich odpłatnego zbycia nie mięło pięć lat, zasadniczo w grę wchodzi rozliczenie z fiskusem. Obecnie dla spadkobrania jest już oficjalna furka, bo termin ten liczy się dla posiadania przez spadkodawcę, ale nie dotyczyła spornej sprawy. Niemniej podatniczka uważała, że nie powinna płacić 19 proc. PIT.

Fiskus problemu w tym nie widział. Kobieta ratunek znalazła dopiero w sądzie. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wskazał, że na podstawie notarialnej umowy przedwstępnej nabywca może żądać jej realizacji, także od spadkobierców. Gdyby zmarły sam ją sfinalizował, to ze względu na czas posiadania, sprzedaż nie podlegałaby PIT. Spadkobiercy w przypadku wymuszonego zbycia nie mogą więc być w gorszej sytuacji.

Brak opodatkowania potwierdził też NSA. Przy czym jak zauważył sędzia NSA Jan Grzęda, stanowisko to jest już utrwalone w orzecznictwie, co zresztą mogło być jedną z przyczyn zmiany w PIT. Wyrok jest prawomocny.

Sygnatura akt: II FSK 2770/20

Naczelny Sąd Administracyjny nie zmienia zdania w kwestii podatkowych skutków wymuszonej sprzedaży nieruchomości nabytej w spadku i konsekwentnie odmawia racji fiskusowi.

Sprawa dotyczyła podatniczki, która dostała w spadku po ojcu udział w nieruchomości. We wniosku o interpretację wyjaśniła jednak, że od razu musiała go sprzedać. Ojciec tuż przed śmiercią w 2017 r. podpisał notarialną umowę przedwstępną sprzedaży nieruchomości i pobrał 5 tys. zł zadatku. Transakcja miała zostać sfinalizowana do połowy stycznia 2018 r., ale ojciec zmarł nagle pod koniec 2017 r.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara