Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 22.02.2015 07:37 Publikacja: 22.02.2015 00:01
Sportowcy uwiecznieni przez kamery mogą popatrzeć na siebie z góry
Foto: AFP
Opublikowany na portalu Gazeta.pl film z pożaru mostu Łazienkowskiego w ubiegłym tygodniu nakręcony kamerą umieszczoną na pokładzie drona uświadomił nam, do czego mogą się przydać zdalnie sterowane maszyny. Ale ilość pomysłów na wykorzystanie samolotów i śmigłowców bezzałogowych jest praktycznie nieograniczona. W celu czysto osobistym wykorzystał bezzałogowy helikopter pewien młody człowiek z San Francisco. Kiedy na trawniku Alamo Square poprosił o rękę swoją wybrankę, natychmiast zjawił się dron z pierścionkiem zaręczynowym. Czyż dziewczyna mogła powiedzieć „nie"? Całą scenkę można zobaczyć na YouTube.
W Marquee Nightclub w Las Vegas szampan spadał z nieba. Dosłownie. Dostarczały go drony. Nie była to jednak tania zabawa. Wartość zakupionego alkoholu musiała wynosić co najmniej 20 tys. dolarów. Ale bogaci goście luksusowego hotelu Casa Madrona w Sausalito w Kalifornii mogą się raczyć szampanem dostarczonym przez latające pojazdy.
Bezzałogowce bywały także posłańcami. Na taki pomysł wpadł serwis FlowerDeliveryExpress.com z Michigan i testował drony z kwiatami.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Japoński film animowany „Szopy w natarciu” stworzony przez Studio Ghibli opowiada o jenotach, które bronią swoje...
W książce „Przystanek Tworki” Grzegorza Łysia historia polskiej psychiatrii jest opowiadana poprzez losy słynneg...
Duńczyków oburzyło przeniesienie przez Netflix miejsca akcji książki ich ukochanego pisarza Jussiego Adlera-Olse...
„Pewnego razu w Paryżu” Cédrica Klapischa to piękna francuska bajeczka ku pokrzepieniu serc. Widzowie kochają ta...
Moda na motocykle przybiera na sile już od kilku lat. W ubiegłym roku liczba nowych rejestracji była dwa razy wyższa niż pięć lat wcześniej.
„Survive the Island” to nie tylko wciągająca planszówka, tylko wręcz gotowy scenariusz na kasowy film przygodowy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas