Z tego artykułu się dowiesz:
- Jak doszło do naruszenia zawieszenia broni w Strefie Gazy?
- Jak ostatnie wydarzenia w Strefie Gazy skomentował Donald Trump?
- Jakie zarzuty stawia Hamasowi Izrael?
Prezydent USA Donald Trump, pytany o sytuację w Strefie Gazy oświadczył, że zawieszenie broni, które weszło w życie 10 października, po zaakceptowaniu przez Hamas i Izrael pierwszego etapu realizacji 20-punktowego planu pokojowego przygotowanego przez administrację Donalda Trumpa, nadal obowiązuje. Administracja USA uważa, że kierownictwo Hamasu może nie mieć nic wspólnego z atakiem na izraelskich żołnierzy, który pociągnął za sobą izraelskie naloty odwetowe.
Donald Trump o sytuacji w Strefie Gazy: Musimy zorientować się, co tam się dzieje
Trump w rozmowie z dziennikarzami na pokładzie prezydenckiego samolotu Air Force One przyznał, że nie wie, czy izraelskie naloty były usprawiedliwione. – Wrócę z tym do was – uciął temat.
– Musimy zorientować się, co się dzieje. Chcemy upewnić się, że będzie bardzo spokojnie z Hamasem – mówił też Trump. Jak zaznaczył, członkowie Hamasu działający niezależnie od przywódców organizacji mogą być odpowiedzialni za naruszenie rozejmu. – Tak czy inaczej trzeba się tym właściwie zająć – podsumował.
Czytaj więcej
Uzbrojone jednostki Hamasu przeprowadziły atak na siły izraelskie w Rafah na południu Strefy Gazy...