Nauczyciel - praca w czasie studiów nie pozbawia zasiłku

Nauczyciel, który był zatrudniony w trakcie takiej edukacji, powinien dostać pieniądze na zagospodarowanie. Nie jest to bowiem okres wliczany do jego kariery zawodowej, od której zależy ich przyznanie

Publikacja: 17.09.2010 03:00

Nauczyciel - praca w czasie studiów nie pozbawia zasiłku

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

W 2006 r. uzyskałam stopień nauczyciela kontraktowego. Złożyłam więc podanie o zasiłek na zagospodarowanie, otrzymałam go, ale tego samego dnia również mi go zabrano.

Stwierdzono bowiem, że praca nauczyciela nie jest moją pierwszą pracą i nie przysługuje mi ten zasiłek. Wcześniej w czasie studiów pracowałam w sklepie jako sprzedawca. Pracę jako nauczyciel podjęłam dopiero po skończeniu studiów. Czy słusznie odebrano mi ten zasiłek? – pyta czytelniczka.

Nie, zasiłek został niesłusznie odebrany. Jednak upłynął już okres przedawnienia, co nie pozwala go dochodzić.

[srodtytul]Wymogi ustawowe[/srodtytul]

Warunki uzyskania zasiłku określa art. 61 i 91b ust. 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=394FD6E3442443A5B2CF8971D37B7B28?id=182007]Karty nauczyciela[/link] (KN). Aby otrzymać to świadczenie, nauczyciel musi:

- być zatrudnionym na nie mniej niż połowa obowiązującego wymiaru zajęć (np. w szkole podstawowej minimum 9/18),

- uzyskać stopień nauczyciela kontraktowego w ciągu dwóch lat od podjęcia pierwszej zawodowej pracy w szkole; zmiana szkół w tym czasie i przerwa w zatrudnieniu nie pozbawia prawa do zasiłku, pod warunkiem że nauczyciel nie zatrudni się w tym okresie poza szkołą,

- mieć kwalifikacje wymagane do zajmowania danego stanowiska,

- złożyć wniosek o wypłatę zasiłku w okresie roku, licząc od dnia uzyskania stopnia nauczyciela kontraktowego, tj. od daty wskazanej w akcie nadania tego stopnia awansu zawodowego; po upływie tego terminu prawo do zasiłku wygasa.

Wymóg zatrudnienia w co najmniej połowie obowiązującego wymiaru zadań jest spełniony nie tylko wtedy, gdy nauczyciel pracuje w jednej szkole. Również gdy tych szkół jest kilka, w żadnej z nich nauczyciel nie ma połowy etatu, ale łączny wymiar z nich wszystkich daje połowę obowiązkowego wymiaru zajęć. Wynika to z art. 22 ust. 3 KN, który wyłącza stosowanie art. 91b ust. 1 KN w takiej sytuacji.

Ważny początekaDla czytelniczki najważniejsza jest kwestia pierwszej pracy zawodowej, bo to był powód odebrania przyznanego jej wcześniej zasiłku na zagospodarowanie. Powód niesłuszny. Art. 61 ust. 1 KN wymaga wprawdzie, aby nauczyciel podjął pierwszą w życiu pracę zawodową w szkole.

Ustanawia też jednak wyjątek. Mianowicie nakazuje nie zaliczać do pierwszej w życiu pracy zawodowej tej wykonywanej w okresie studiów lub nauki w zakładzie kształcenia nauczycieli. A ponieważ nie konkretyzuje pojęcia „praca”, to należy przyjąć, że jej świadczenie na każdej podstawie (umowa o pracę czy cywilnoprawna) w czasie edukacji mieści się w tym pojęciu.

To oznacza, że szkoła powinna:

- pominąć czas pracy czytelniczki w okresie studiów jako sprzedawca w sklepie,

- uznać, że jej pierwszą w życiu pracą zawodową była praca w szkole i w efekcie wypłacić zasiłek, jeśli pozostałe warunki jego uzyskania zostały spełnione.

Gdyby czytelniczka pracowała jako sprzedawca przed podjęciem studiów albo po ich ukończeniu a następnie zatrudniła się w szkole, ta miałaby prawo odmówić jej przyznania zasiłku. Taka sytuacja nie miała jednak miejsca.

[srodtytul]Termin minął[/srodtytul]

Mimo że odmowa wypłaty zasiłku była niesłuszna, jest już za późno, aby to odwrócić. Czytelniczka miała bowiem trzy lata, liczone od dnia wymagalności (dzień, w którym zasiłek powinien być wypłacony), aby egzekwować jego wypłatę.

Skoro wnioskowała o świadczenie w 2006 r., to ten termin upłynął w 2009 r., a jej roszczenie się przedawniło (art. 291 § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B5E347C50E4D2860978BAD3D891C7A48?n=1&id=76037&wid=337521]kodeksu pracy[/link] w zw. z art. 91c ust. 1 KN).

[ramka][b]Wypłata i zwrot[/b]

Zasiłek wypłaca szkoła wskazana przez nauczyciela jako jego podstawowe miejsce pracy, po otrzymaniu wniosku i sprawdzeniu, czy są spełnione warunki do jego przyznania. Jego wysokość to dwumiesięczne wynagrodzenie zasadnicze, jakie nauczyciel otrzymuje. Nauczyciel musi go zwrócić, jeżeli

- nie przepracuje w szkole trzech lat, licząc od dnia uzyskania stopnia nauczyciela kontraktowego oraz

- organ prowadzący szkołę nie zwolni go w całości lub w części z obowiązku zwrotu, do czego ma prawo w szczególnie uzasadnionych przypadkach.

Art. 61 ust. 3 KN, wprowadzając obowiązek zwrotu, nie precyzuje pojęcia „szkoła”, a zatem stosuje się tu art. 3 pkt 2 KN.

Przepis ten stanowi, że ilekroć w przepisach tego aktu prawnego jest mowa o szkole bez bliższego określenia, należy przez to rozumieć przedszkola, szkoły i placówki oraz inne jednostki organizacyjne wymienione w art. 1 ust. 1 i 1a KN, a także odpowiednio ich zespoły.

W takim razie nauczyciel nie musi pracować pełnych trzech lat w szkole, która zasiłek mu wypłaciła. Może w tym czasie zmieniać miejsca pracy, byle mieściły się one w przytoczonej definicji szkoły.[/ramka]

W 2006 r. uzyskałam stopień nauczyciela kontraktowego. Złożyłam więc podanie o zasiłek na zagospodarowanie, otrzymałam go, ale tego samego dnia również mi go zabrano.

Stwierdzono bowiem, że praca nauczyciela nie jest moją pierwszą pracą i nie przysługuje mi ten zasiłek. Wcześniej w czasie studiów pracowałam w sklepie jako sprzedawca. Pracę jako nauczyciel podjęłam dopiero po skończeniu studiów. Czy słusznie odebrano mi ten zasiłek? – pyta czytelniczka.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo karne
Czy Mieszko R. brał substancje psychoaktywne? Są wyniki badań
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem