Dzięki pracy na roli można walczyć o wyższą emeryturę

Przy ustalaniu emerytury pracownik może doliczyć sobie do stażu lata pracy w gospodarstwie rolnym, nawet jeśli i bez tego okresu jego staż wystarczy do uzyskania emerytury, choć niepełnej

Aktualizacja: 31.12.2008 06:11 Publikacja: 31.12.2008 06:06

Dzięki pracy na roli można walczyć o wyższą emeryturę

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

[b]Sąd Najwyższy zezwolił na takie praktyki w wyroku z 5 września 2008 r. (II UK 364/07)[/b].

Stwierdził, że art. 10 ust. 1 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=172511]ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. DzU z 2004 r. nr 39, poz. 353 ze zm.)[/link] pozwala uzupełnić okresy składkowe i nieskładkowe, które mają decydujące znaczenie przy ocenie uprawnień emerytalnych ustalanych na podstawie tej ustawy (art. 5 – 7), okresami składkowymi rolniczego ubezpieczenia społecznego, prowadzenia lub pracy w gospodarstwie rolnym do rozmiaru najbliższego (kolejnego) stażu okresów składkowych i nieskładkowych w zakresie wymaganym i koniecznym do nabycia określonych uprawnień emerytalnych.

Oznacza to, że jeżeli okresy składkowe lub nieskładkowe nie przekraczają 15 lat, można je uzupełnić okresami wskazanymi w art. 10 ust. 1 ustawy jedynie w celu nabycia prawa do tzw. niepełnej emerytury na podstawie art. 28 tej ustawy. Jeżeli natomiast okresy składkowe lub nieskładkowe przekraczają 15 lat, dopełniamy je okresami, o jakich mowa w art. 10 ust. 1 ustawy, aby nabyć pełne uprawnienia emerytalne.

[srodtytul]Gospodarstwo popłaca[/srodtytul]

Przy ustalaniu prawa do emerytury oraz przy obliczaniu jej wysokości zgodnie z art. 10 ustawy o emeryturach i rentach z FUS można uwzględnić, traktując je jak okresy składkowe:

- okresy ubezpieczenia społecznego rolników, za które opłacono składki,

- przypadające przed 1 lipca 1977 r. okresy prowadzenia gospodarstwa rolnego po ukończeniu 16 roku życia,

- przypadające przed 1 stycznia 1983 r. okresy pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia.

Możliwe jest to jednak tylko wtedy, gdy okresy składkowe i nieskładkowe ustalone dla danej osoby są krótsze od okresu wymaganego do przyznania emerytury w zakresie niezbędnym do jego uzupełnienia.

Jest jeszcze jeden warunek. Tych okresów nie uwzględnia się, jeżeli zostały zaliczone do okresów, od których zależy prawo do emerytury lub renty na podstawie przepisów o ubezpieczeniu społecznym rolników.

[srodtytul]Nie tylko pierwszy próg[/srodtytul]

Zgodnie z poglądem wyrażonym przez Sąd Najwyższy, jeśli kobieta przepracowała w swoim życiu zawodowo więcej niż 15 lat, ale mniej niż 20, może domagać się, aby ZUS doliczył jej do stażu pracy okres zajęć w gospodarstwie rolnym lub jego prowadzenia na warunkach określonych wyżej. Nie musi zatem zadowalać się niską emeryturą, którą dostałaby za 15 lat pracy, określoną w art. 28 ustawy. To samo dotyczy mężczyzny, który zechce odejść na świadczenie, legitymując się okresami składkowymi i nieskładkowymi powyżej 20, ale poniżej 25 lat.

Sąd Najwyższy uznał, że art. 10 ustawy odnosi się nie tylko do pierwszego najniższego progu emerytalnego. Pozwala on uzupełniać okresy składkowe i nieskładkowe do rozmiaru najbliższego stażu. Wolno więc stosować ten dogodny dla wielu przepis także wtedy, gdy pracownikowi brakuje stażu pracy do osiągnięcia kolejnego progu emerytalnego, a nie tylko gdy to doliczenie warunkuje uzyskanie prawa do świadczenia w ogóle.

[ramka][b]Przykład[/b]

Chcąc przejść na emeryturę, pani Anna udowodniła okresy składkowe i nieskładkowe w łącznej wysokości 19 lat i dwóch miesięcy. Wniosła równocześnie o uzupełnienie jej stażu o pracę w gospodarstwie rolnym rodziców w latach 1958 – 1960. ZUS przyznał jej emeryturę w kwocie gwarantowanej, uznając, że gdy pani Anna przepracowała co najmniej 15 lat, spełnia warunki do przyznania jej emerytury.

Co za tym idzie nie można doliczyć do jej stażu pracy na roli. W świetle tego wyroku Sądu Najwyższego ZUS postąpił niewłaściwie. Pani Anna miała prawo do tego, aby jej staż uzupełnić czasem pracy w gospodarstwie do 20 lat. Dzięki temu otrzymywałaby wyższe świadczenie.[/ramka]

[i]Autor jest asystentem sędziego w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego[/i]

[b]Sąd Najwyższy zezwolił na takie praktyki w wyroku z 5 września 2008 r. (II UK 364/07)[/b].

Stwierdził, że art. 10 ust. 1 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=172511]ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. DzU z 2004 r. nr 39, poz. 353 ze zm.)[/link] pozwala uzupełnić okresy składkowe i nieskładkowe, które mają decydujące znaczenie przy ocenie uprawnień emerytalnych ustalanych na podstawie tej ustawy (art. 5 – 7), okresami składkowymi rolniczego ubezpieczenia społecznego, prowadzenia lub pracy w gospodarstwie rolnym do rozmiaru najbliższego (kolejnego) stażu okresów składkowych i nieskładkowych w zakresie wymaganym i koniecznym do nabycia określonych uprawnień emerytalnych.

Pozostało 82% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów