[b]Tak wynika z wyroku WSA w Krakowie z 26 czerwca 2009 r. (I SA/Kr 496/09).[/b]
Spółka przestała użytkować część należących do niej budynków, które nie były wykorzystywane gospodarczo i zostały przeznaczone do rozbiórki. W związku z tym zwróciła się do organów podatkowych z pytaniem: [b]czy budynek pozbawiony dachu lub ściany wewnętrznej, przez co nie jest możliwe jego użytkowanie, może zostać wyłączony z zakresu opodatkowania podatkiem od nieruchomości?[/b]
Zdaniem spółki definicje budynku zawarte w art. 1a ust. 1 pkt 1[link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=182297] ustawy o podatkach i opłatach lokalnych[/link] oraz w art. 3 pkt 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=183262]prawa budowlanego[/link] wskazują niezbędne jego elementy. Brak któregokolwiek z nich wyłącza możliwość opodatkowania danego obiektu budowlanego jako budynku.
Organ podatkowy uznał stanowisko spółki za nieprawidłowe. Jego zdaniem o tym, czy w tej sytuacji mamy do czynienia z budynkiem, powinien przesądzić biegły. Natomiast przyjęcie stanowiska spółki oznaczałoby usankcjonowanie stanu, który mógłby pociągać za sobą celowe unikanie opodatkowania poprzez próby wyłączenia z niego budynków czasowo nieużytkowanych przez przedłużającą się rozbiórkę.
Sąd uchylił interpretację. Zdaniem WSA [b]skoro obiekt nie ma dachu (poszycia spełniającego funkcje ochronne), nie można mówić o budynku. Obiekt taki powinien być wyłączony z opodatkowania[/b], gdyż brak jest jednego z niezbędnych elementów, które składają się na definicję budynku na gruncie zarówno prawa podatkowego, jak i budowlanego.