[b]Potwierdził to także Sąd Najwyższy w wyroku z 25 lutego 2010 r. (I CSK 394/09).[/b]
W sprawie tej pozwanym jest Skarb Państwa – naczelnik urzędu skarbowego, a powodem – przedsiębiorca Antoni L.
[srodtytul]Sprzedaż bez faktury [/srodtytul]
Chodzi o umowy kupna-sprzedaży zawarte w 2004 r., na podstawie których Antoni L. nabył od urzędu skarbowego przejęte przez Skarb Państwa w trakcie postępowań celnych tekstylia o wartości ponad 1,5 mln zł. Strony ustaliły, że na ich rozliczenia nie będzie wpływał VAT. Naczelnik urzędu skarbowego wystawiał nabywcy tylko rachunki, a nie faktury VAT, z adnotacją, że jest podmiotowo zwolniony z VAT.
Po kilku latach okazało się, że jest inaczej, że powinien zarejestrować się jako podatnik VAT i wystawiać faktury. Tak też się stało. W związku z umowami sprzedaży zawartymi z Antonim L. odprowadzono zaległy VAT w kwocie 282 tys. zł.