Reklama
Rozwiń

Znak musi identyfikować producenta

Hiszpańska firma Aceites del Sur-Soosur SA nie może uzyskać w Polsce ochrony na słowny znak LA ESPAŇOLA sygnujący jadalne oleje i tłuszcze

Aktualizacja: 14.01.2009 06:59 Publikacja: 14.01.2009 00:18

Znak musi identyfikować producenta

Foto: ROL

Znak słowny wskazuje jedynie na miejsce pochodzenia towarów z Hiszpanii, nie kojarzy się z konkretnym producentem – [b]orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. VI SA/Wa 1620/08)[/b].

Firma Aceites del Sur-Soosur zgłosiła do Urzędu Patentowego markę LA ESPAŇOLA bez żadnej grafiki. UP w ostatecznej decyzji z 29 maja 2008 r. (nr DT-51/08) odmówił udzielenia prawa ochronnego, uznając, że sam znak słowny informuje o pochodzeniu towaru z Hiszpanii. W tamtejszym języku oznacza „w Hiszpanii”, czy też „Hiszpania”.

Tym bardziej że kraj ten słynie z towarów w rodzaju oleje jadalne. UP powołał się na art. 129 ust. 1 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=169951]prawa własności przemysłowej[/link]. Przepis ten mówi, że nie udziela się praw ochronnych na oznaczenia, które nie mogą być znakiem towarowym lub nie mają dostatecznych znamion odróżniających. A zgodnie z art. 129 ust. 2 pwp nie mają dostatecznych znamion odróżniających oznaczenia, które: nie nadają się do odróżniania w obrocie towarów, dla których zostały zgłoszone, składają się wyłącznie z elementów mogących służyć w obrocie do wskazania w szczególności: rodzaju towaru, jego pochodzenia, jakości, ilości, wartości, przeznaczenia, sposobu wytwarzania, składu, funkcji lub przydatności, albo weszły do języka potocznego lub są zwyczajowo używane w uczciwych i utrwalonych praktykach handlowych.

UP zaznaczył, że firma hiszpańska ma w innych krajach markę LA ESPAŇOLA, jednakże w wersji słowno-graficznej. Marka ta nie mogłaby stanowić więc o powszechnej znajomości znaku słownego, co podnosił pełnomocnik (rzecznik patentowy) hiszpańskiej firmy. Pełnomocnik podkreślił, że firma ma długoletnią tradycję i jest znana w wielu krajach. Ma także znak wspólnotowy (CTM 000132092), jednak również w wersji słowno-graficznej.WSA oddalił skargę hiszpańskiej firmy.

– Znak bez grafiki ma jedynie charakter informacyjny, wskazuje na miejsce pochodzenia towarów z Hiszpanii. Nie tylko przeciętnemu odbiorcy będzie kojarzył się z tym krajem. Decyzja UP jest zatem prawidłowa – zaznaczyła w ustnym umotywowaniu sędzia Halina Emila Święcicka, sprawozdawca.

Znak słowny wskazuje jedynie na miejsce pochodzenia towarów z Hiszpanii, nie kojarzy się z konkretnym producentem – [b]orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. VI SA/Wa 1620/08)[/b].

Firma Aceites del Sur-Soosur zgłosiła do Urzędu Patentowego markę LA ESPAŇOLA bez żadnej grafiki. UP w ostatecznej decyzji z 29 maja 2008 r. (nr DT-51/08) odmówił udzielenia prawa ochronnego, uznając, że sam znak słowny informuje o pochodzeniu towaru z Hiszpanii. W tamtejszym języku oznacza „w Hiszpanii”, czy też „Hiszpania”.

Prawo drogowe
Egzamin na prawo jazdy będzie trudniejszy? Jest stanowisko WORD Warszawa
Sądy i trybunały
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Uchwała TK
Prawnicy
Kto najlepiej uczy przyszłych prawników w Polsce? Ranking „Rzeczpospolitej”
W sądzie i w urzędzie
Dziedziczenie nieruchomości: prostsze formalności dla nowych właścicieli
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono