Tylko w 2010 r. Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu na 107 skarg przesłanych do niego stwierdził 87 naruszeń prawa przez Polskę. Co się dalej dzieje z takimi sprawami?
- Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało specjalny mechanizm postępowania. Zaczyna od analizy komunikatów prasowych informujących o polskich sprawach w Strasburgu. Następnie analizuje wyselekcjonowane wyroki, przygotowuje o nich informację i zamieszcza na stronie internetowej resortu. Na tym jednak nie koniec. W przypadku wyroków wydanych przeciwko Polsce związanych z funkcjonowaniem wymiaru sprawiedliwości ustala, którego sądu czy prokuratury sprawa dotyczy - wyjaśnia sędzia Szymon Janczarek, zastępca dyrektora Departamentu Praw Człowieka w MS. Informacja o fakcie wydania przez Trybunał wyroku stwierdzającego naruszenie konwencji przez konkretny sąd trafi do jego prezesa i prezesa bezpośrednio przełożonego. Identyczna droga dotyczy prokuratury.
Jeśli jednak ETPCz stwierdzi naruszenie konwencji w sprawach, które trwają, to na początku ustali, czy dane postępowanie jest objęte nadzorem administracyjnym MS, a jeśli nie zwróci się do właściwego departamentu, by tak się stało.
Kiedy okaże się, że strasburski wyrok dotyczy sprawy ważkiej dla naszego wymiaru sprawiedliwości, to zostanie on nie tylko przetłumaczony, ale i wysłany do prezesów wszystkich sądów apelacyjnych, Służby Więziennej, prokuratora generalnego itp. Najważniejsze wyroki mogą zostać włączone do programu szkoleń prowadzonych przez Krajową Szkołę Sądownictwa i Prokuratury. Przygotowane zostaną też okresowe zestawienia wyroków przeciwko Polsce.
Uporządkowanie tematyki straburskiej to niejedyny przejaw działań MS na arenie międzynarodowej. Resort przygotowuje się do objęcia polskiej prezydencji w obszarze wymiaru sprawiedliwości.