Za naruszenie autorskich praw twórcy należy się odszkodowanie

W razie zawinionego naruszenia autorskich praw majątkowych twórcy należy się trzykrotność wynagrodzenia, a jeśli nie było zawinione, jego dwukrotność

Aktualizacja: 27.04.2011 04:44 Publikacja: 27.04.2011 03:00

Sąd Najwyższy w wyroku z 24 marca 2011 (I CSK 372/10)

stwierdził, że celem art. 79

prawa autorskiego

przewidującego m.in. tę sankcję jest także przeciwdziałanie zawieraniu z autorami niejasnych umów.

Taka właśnie była umowa między przedsiębiorcą wydawcą czasopism kolorowych Edipresse Polska SA a Andrzejem H.

Zdjęcia na okładkę

Andrzej H. prowadzący działalność gospodarczą jednoosobowo jako fotografik otrzymał w 2005 r. od wydawnictwa ustne zlecenie na dostarczenie fotografii Katarzyny Skrzyneckiej. Oprócz standardowych dostarczył również zdjęcia na okładkę. Wysłał też zdjęcia z sesji zdjęciowej innej modelki, które nie były zamówione.

Współpracujący z wydawnictwem fotograficy wystawiali faktury po publikacji zdjęć. Wiedzieli, że za zdjęcie na okładkę dostaną wyższe wynagrodzenie, a za wykorzystanie zdjęcia w kampanii reklamowej nie ma dodatkowego wynagrodzenia.

Zdjęcie Katarzyny Skrzyneckiej znalazło się na okładce „Przyjaciółki” bez wcześniejszych uzgodnień z autorem. Dowiedział się o jego zamieszczeniu dopiero z kampanii promocyjnej tego numeru pisma. Podobnie było ze zdjęciem drugiej modelki.

Były potem rozmowy o wynagrodzeniu za te zdjęcia. Andrzej H. chciał 40 tys. zł. Wydawnictwo zaoferowało ostatecznie 30 tys. zł, ale na tę kwotę się nie zgodził.

Wystąpił natomiast przeciwko niemu do sądu. Powołując się na art. 79 prawa autorskiego, domagał się 270 tys. zł odszkodowania za zawinione naruszenie swoich praw autorskich, a także przeprosin na łamach „Rzeczpospolitej” i „Gazety Wyborczej”.

Sąd I instancji żądania te oddalił. W jego ocenie doszło do zawarcia ustnej umowy o udzielenie licencji niewyłącznej. Wydawnictwo nie wykorzystało utworów na innych niż objęte nią polach eksploatacji.

Czy była licencja

Sąd II instancji wskutek apelacji Andrzeja H. uchylił ten wyrok. Uznał, że umowa o udzielenie licencji nie została zawarta. Wydawnictwo nie nabyło żadnego prawa do korzystania z utworów fotografika, któremu w związku z tym należy się na podstawie art. 79 prawa autorskiego odszkodowanie. Zasądził z tego tytułu na rzecz Andrzeja H. 85 tys. zł.

Ponieważ, zdaniem sądu, nie można ustalić, o jakie wynagrodzenie umawiały się strony, przy ustalaniu odszkodowania odwołał się do tabel jednej z organizacji zarządzania prawami autorskimi i zastosował art. 322 kodeksu postępowania cywilnego.

W myśl tego przepisu jeżeli sąd, m.in. w sprawie o odszkodowanie, uzna, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania nie jest możliwe lub jest nader utrudnione, może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy.

Tym razem z wyrokiem nie zgadzało się wydawnictwo.

Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną, zaznaczając, że mimo częściowo błędnego uzasadnienia zaskarżony wyrok odpowiada prawu.

W interesie autora

Strony zawarły ważną umowę licencji niewyłącznej – mówił sędzia Wojciech Katner. Sędzia odwołał się do art. 65 prawa autorskiego, w którym zapisano, że wobec braku wyraźnego postanowienia o przeniesieniu prawa uważa się, że twórca udzielił licencji. W razie wątpliwości przyjmuje się, że autor udzielił licencji niewyłącznej (umowa o tę licencję może być ustna).

Art. 65 i liberalna wykładnia umów ma na względzie interes autora – tłumaczył sędzia. Chodzi o to, by ze względu na brak essantialia negotii, np. co do wynagrodzenia, umowa z autorem nie była nieważna. Jednakże tak umów zawierać nie można – zaznaczył sędzia. Trzeba określić, czego umowa dotyczy, na co strony się umawiają.

Po to są przepisy prawa autorskiego, po to jest represyjny art. 79, by z takimi niedomówieniami walczyć. Trudno odmówić sądowi racji w przyjęciu w pewnym stopniu bezprawności i winy w działaniu wydawnictwa, mówił sędzia.

Ponieważ nie można było ustalić, na jakie wynagrodzenie strony się umówiły, sąd mógł zastosować art. 322 k.p.c. SN nie znalazł podstaw do podważenia kwoty ustalonej przy jego zastosowaniu.

Sankcje za naruszenie

W myśl art. 79 prawa autorskiego w razie zawinionego naruszenia praw autorskich twórca może domagać się naprawienia wyrządzonej tym szkody na zasadach ogólnych albo też poprzez zapłatę sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej dwukrotności, a gdy naruszenie jest zawinione – trzykrotności stosownego wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu.

Wolno mu też żądać od osoby, która naruszyła jego prawa majątkowe, wydania uzyskanych korzyści, zaniechania naruszeń i usunięcia ich skutków. Niezależnie od tego autor może m.in. domagać się jednokrotnych lub wielokrotnych przeprosin w prasie lub podania do publicznej wiadomości części lub całości orzeczenia sądu wydanego w jego sprawie.

Zobacz więcej w serwisie:

Kadry i płace

»

Prawa autorskie w pracy

Sąd Najwyższy w wyroku z 24 marca 2011 (I CSK 372/10)

stwierdził, że celem art. 79

Pozostało 98% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"