Z tego artykułu dowiesz się:
- Jakie są konsekwencje braku aktualizacji przepisów o opłacie reprograficznej dla Skarbu Państwa?
- Dlaczego przedstawiciele polskich organizacji kulturalnych apelują o zmiany w przepisach dotyczących opłaty reprograficznej?
- Jakie urządzenia i nośniki są obecnie uwzględnione w polskich przepisach dotyczących opłaty reprograficznej?
- Co wynika z kluczowego dla sprawy wyroku z lutego 2025 roku?
- Jakie stanowisko zajmuje Stowarzyszenie Filmowców Polskich w kwestii implementacji unijnego prawa w Polsce?
- Jaka jest rola kultury w budowaniu społeczeństwa i jakie skutki może mieć nieodpowiednia legislacja w tym obszarze?
Polskie przepisy o opłacie reprograficznej są przestarzałe, a przedłużająca się zwłoka w ich zmienieniu naraża Skarb Państwa na wysokie koszty – państwo będzie bowiem musiało płacić odszkodowania z tytułu niezgodności polskiego prawa z regulacjami unijnymi. To nie jedyne powody, które skłoniły przedstawicieli szeregu polskich organizacji kulturalnych do wystąpienia z apelem do premiera Donalda Tuska.
Czytaj więcej
Jeżeli sporządzenie „offline streaming copy” nie będzie objęte tzw. dozwolonym użytkiem osobistym...
„Po ponad piętnastu latach może się wreszcie uda zastąpienie archaicznej listy urządzeń i nośników – takich jak kasety VHS czy faksy – nowoczesnymi, powszechnie używanymi od dawna, takich jak smartfony, tablety oraz komputery” – czytamy w oświadczeniu.
Opłata reprograficzna musi zostać zmieniona. Apel do Donalda Tuska
Pod apelem podpisali się przedstawiciele trzydziestu polskich organizacji, zrzeszających m.in. artystów, pisarzy, plastyków, dziennikarzy, aktorów, filmowców, muzyków i wydawców. Wnoszą oni do premiera Donalda Tuska o wyrażenie poparcia dla projektu przygotowanego przez Ministerstwo Kultury, aktualizującego katalog tzw. czynnik nośników, od których pobierana jest opłata. Apelują także o nadanie mu szybkiej ścieżki legislacyjnej, tak, by rozporządzenie weszło w życie jak najszybciej.