Z tego powodu Sąd Najwyższy w postanowieniu z 15 kwietnia 2011 r. (sygn. III CZP 12/11) odmówił podjęcia uchwały w sprawie o uznanie za nieważne ojcostwa.
Wanda P. urodziła się w Brzeżanach na terenie dzisiejszej Ukrainy. Jej matka, Zofia, w 1925 r. wyszła za mąż za Jakuba S., który został w 1944 r. zamordowany przez nacjonalistów ukraińskich. W brzeżańskim Wydziale Rejestracji Aktów Stanu Cywilnego znajduje się dokument mówiący, że Wanda P. urodziła się 16 kwietnia 1946 r. Wpis do ksiąg stanu cywilnego został dokonany na podstawie zgłoszenia matki, a dokumentem potwierdzającym urodzenie dziecka było zaświadczenie lekarskie. Nie wypełniono rubryki dotyczącej ojca dziecka.
Zofia S. kilka lat po wojnie znalazła się jako repatriantka najpierw na Podkarpaciu, potem przeniosła się do Wrocławia. Nie miała aktu urodzenia córki. Z dokumentów z lat 50. wynika, że wówczas jako datę urodzenia córki podawała 15 maja 1945 r. W dowodzie osobistym z 1962 r. córka Wanda została wpisana z datą urodzenia 15 maja 1946 r., a kolejnym wniosku o wydanie dowodu osobistego z 1963 r. podała także tę datę. Jednakże w 1964 r. Zofia S. złożyła przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego oświadczenie „o zgłoszeniu urodzenia dziecka w terminie spóźnionym", podając, że córka urodziła się 15 maja 1945 r. W latach 50. Zofia S. nawiązała kontakty z Piotrem Z., z którym utrzymywała stosunki intymne, jeszcze gdy mieszkała w Brzeżanach. Piotr Z. od tego czasu uważał się za ojca Wandy i opiekował się nią.
W 1985 r., już po śmierci Zofii S., Piotr Z. uznał przed sądem swe ojcostwo wobec Wandy P., urodzonej 15 maja 1945 r. Oświadczył, że współżył w okresie koncepcyjnym z jej matką.
Piotr Z. zmarł w 1995 r., dorobiwszy się znacznego majątku. W ostatnich latach opiekowała się nim Wanda P. Sąd stwierdził nabycie spadku po nim przez Wandę P. oraz przez pochodzącego z małżeństwa syna Marka Z.