To sedno piątkowej uchwały Sądu Najwyższego (sygnatura akt: III CZP 10/12), która powinna ograniczyć ten wymyślny proceder.
Ustawa o działalności leczniczej
w art. 54 ust. 5 stanowi, że czynność prawna mająca na celu zmianę wierzyciela SP ZOZ może nastąpić dopiero po wyrażeniu zgody przez podmiot go tworzący (organ założycielski), a niedochowanie rygoru powoduje nieważność cesji.
Takie ustawowe ograniczenie wprowadzono – w interesie szpitali – w grudniu 2010 r. Lecznice wcześniej umieszczały tego rodzaju wymóg w umowach z dostawcami leków czy sprzętu medycznego. W tej sprawie też tak było, choć ustawowy rygor też ich dotyczył. Sprawę wywołał Szpital Specjalistyczny im. S. Starkiewicza w Dąbrowie Górniczej, który zakwestionował wstąpienie w prawa wierzyciela, w miejsce dostawcy sprzętu medycznego, firmy windykacyjnej Filip G. i Przemysław K. Nie kupiła ona wprost wierzytelności od dostawcy sprzętu (ze względu zapewne na wspomniany zakaz), ale poręczyła, bez wiedzy i zgody szpitala, spłatę długu i go spłaciła, kierując następnie żądanie do szpitala.
Placówka nie kwestionowała długu, ale zarzuciła, że było to świadome obejście zakazu cesji długów, a poręczenie było czynnością pozorną dla jego ukrycia. Jednakże ani ustawa, ani umowa nie mówią o poręczeniu. Takiego samego zdania był Sąd Rejonowy w Gliwicach, który pozew firmy windykacyjnej oddalił. Z kolei Sąd Okręgowy wystąpił do SN o rozstrzygnięcie tego zagadnienia.