Informatyzacja sądów szansą na zmianę?

Postęp technologiczny, który dokonał się w ubiegłym roku w polskich sądach, ułatwił obywatelom dostęp do wymiaru sprawiedliwości. W 2013 r. pojawią się kolejne nowoczesne rozwiązania – pisze wiceminister sprawiedliwości

Publikacja: 09.01.2013 07:58

Red

Czy coś się zmieniło dla Kowalskiego w zakresie wymiaru sprawiedliwości w 2012 roku? Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że niewiele. Dalej trzeba iść  do sądu, składać pisma na papierze i czekać na rozprawę.

Jednakże po przyjściu do sądu (na razie do sądu okręgowego oraz apelacyjnego, a w przyszłym roku do części rejonowych) zauważalna jest istotna zmiana. W salach rozpraw zainstalowano kamery, mikrofony, postawiono ekran wielkoformatowy. Posiedzenie sądowe jest w pełni nagrywane. Dotychczas zeznania Kowalskiego były dyktowane przez sędziego do protokołu, głównie poprzez tezowanie i zapisywanie istotnych dla sprawy kwestii. Obecnie wszystko, także zachowanie strony przeciwnej, pełnomocników zawodowych oraz sędziego, jest nagrywane, a uczestnicy postępowania mają pełen dostęp do tak sporządzonego e-protokołu. Wystarczy wnieść o wydanie e-protokołu, dokonanie opłaty w wysokości 6 zł i można otrzymać płytę CD lub DVD do domu, gdzie  możliwe jest odtworzenie nagrania zawierającego posiedzenie sądowe i zapoznanie się z nim czy też przekazanie pełnomocnikowi zawodowemu. W przypadku ustanowienia pełnomocnictwa i nieuczestniczenia w posiedzeniu sądowym zawsze można zweryfikować zdarzenia mające miejsce na sali rozpraw.

Od nowego roku w sądach apelacyjnych i okręgowych, a następnie także w sądach rejonowych strona uzyska dostęp przez Internet po rejestracji (jednorazowej w sądzie) do wszystkich dokumentów wytwarzanych przez sąd (postanowień, orzeczeń, uzasadnień itd.) nieodpłatnie, bez konieczności czekania na listonosza. Wystarczy wejść na swoje konto i kliknąć w sygnaturę sprawy. Od przyszłego roku tą drogą będzie możliwe zapoznanie się także z e-protokołem. W przypadku zatem gdy pełnomocnik strony pojechał na posiedzenie sądowe na drugi koniec Polski, strona, która nie uczestniczyła w rozprawie, po zalogowaniu się do systemu będzie mogła odsłuchać całe posiedzenie. I to następnego dnia po jego odbyciu.

Wprowadzenie nagrywania posiedzeń sądowych doprowadziło do pełnej transparentności postępowania, jawności i rzeczywistego odzwierciedlenia tego, co się dzieje na sali rozpraw w sposób dotychczas nieznany polskiemu wymiarowi sprawiedliwości.

Jeżeli Kowalski prowadzi działalność gospodarczą, nie ma już potrzeby udawania się do sądu w celu pozyskiwania odpisu z Krajowego Rejestru Sądowego, co było nie tyle kosztowne, ile czasochłonne. Od czerwca 2012 r. możliwe jest już pozyskiwanie online ważnego i prawnie skutecznego odpisu z KRS i to nieodpłatnie (należy zauważyć, iż kilka firm proponuje tego typu usługę za odpłatą, próbując naciągać przedsiębiorców).

Wystarczy wejść na stronę ms.gov.pl, odnaleźć zakładkę KRS i wpisać numer KRS poszukiwanego przedsiębiorcy. Po kilku sekundach gotowy i prawnie skuteczny odpis można wydrukować i przedstawić w instytucjach wymagających takiego dokumentu. Weryfikacja takiego odpisu następuje także online w systemie teleinformatycznym KRS. Jest pewna, może nawet bardziej niż odpis papierowy z podpisem i pieczątką.

Jeżeli Kowalski potrzebuje zweryfikować zawartość księgi wieczystej i sprawdzić np. hipoteki, nie musi udawać się jak dotychczas do sądu. Wystarczy wejść na stronę MS, wpisać numer księgi wieczystej i sprawdzić potrzebne informacje. Także nieodpłatnie.

Czyżby  zatem powolny powiew nowego, elektronicznego sądu?

Autor jest profesorem, sędzią Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu

Czy coś się zmieniło dla Kowalskiego w zakresie wymiaru sprawiedliwości w 2012 roku? Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że niewiele. Dalej trzeba iść  do sądu, składać pisma na papierze i czekać na rozprawę.

Jednakże po przyjściu do sądu (na razie do sądu okręgowego oraz apelacyjnego, a w przyszłym roku do części rejonowych) zauważalna jest istotna zmiana. W salach rozpraw zainstalowano kamery, mikrofony, postawiono ekran wielkoformatowy. Posiedzenie sądowe jest w pełni nagrywane. Dotychczas zeznania Kowalskiego były dyktowane przez sędziego do protokołu, głównie poprzez tezowanie i zapisywanie istotnych dla sprawy kwestii. Obecnie wszystko, także zachowanie strony przeciwnej, pełnomocników zawodowych oraz sędziego, jest nagrywane, a uczestnicy postępowania mają pełen dostęp do tak sporządzonego e-protokołu. Wystarczy wnieść o wydanie e-protokołu, dokonanie opłaty w wysokości 6 zł i można otrzymać płytę CD lub DVD do domu, gdzie  możliwe jest odtworzenie nagrania zawierającego posiedzenie sądowe i zapoznanie się z nim czy też przekazanie pełnomocnikowi zawodowemu. W przypadku ustanowienia pełnomocnictwa i nieuczestniczenia w posiedzeniu sądowym zawsze można zweryfikować zdarzenia mające miejsce na sali rozpraw.

Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Zero sukcesów Adama Bodnara"
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Aktywni w pracy, zapominalscy w sprawach ZUS"
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Podatkowe łady i niełady. Bez katastrofy i bez komfortu"
Opinie Prawne
Marcin J. Menkes: Ryzyka prawne transakcji ze spółkami strategicznymi
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Iwona Gębusia: Polsat i TVN – dostawcy usług medialnych czy strategicznych?