Prawo do wszystkich rodziców i do wszystkich dzieci

Publikacja: 20.08.2014 04:00

Anna Nowacka-Isaksson ze Sztokholmu

Posiadanie jedynie dwojga rodziców będących prawnymi opiekunami dziecka to anachronizm – uważa RFSL, organizacja walcząca o prawa dla osób homo-, bi-, trans- i queerseksualnych. Szwedzka federacja, jedna z najstarszych tego rodzaju w świecie, domaga się, by dzieci mogły mieć więcej opiekunów prawnych. Kilka ugrupowań politycznych popiera ich postulat.

Rodzina się zmienia. Tradycyjna, złożona z mamy, taty i dziecka, bez wątpienia dominuje w szwedzkim społeczeństwie. Po trochu jednak ustępuje miejsca innym, które stanowią już ponad 30 proc. rodzin z dziećmi. To np. samotnie wychowujące dzieci kobiety, które zostały matkami w drodze sztucznego zapłodnienia, czy nowe związki rodziców po rozwodzie, w których partnerzy funkcjonują jako opiekunowie w podobnym stopniu co rodzice biologiczni. A także pary lesbijskie, które zostały rodzicami razem z jednym lub dwoma mężczyznami.

W tych grupach społecznych w roli rodziców występują na ogół więcej niż dwie osoby. W opinii RFSL, kiedy taka para się rozejdzie, opiekunowie posiadający władzę rodzicielską mogą nie dopuszczać do tego, by były partner czy partnerka sprawowali pieczę nad dotychczas wspólnie wychowywaną pociechą.

W opinii organizacji zmiany legislacyjne, które dopuściłyby więcej niż dwóch opiekunów prawnych, pozwoliłyby uniknąć sytuacji mało komfortowych dla osób pragnących wychowywać bliskie swemu sercu dziecko. Przykładów ilustrujących nienadążanie prawa za życiem nie brakuje.

Ostatnio media nagłośniły walkę Pii Tallgren, która przez wiele lat walczyła o to, by utrzymywać kontakt ze swoim niebiologicznym synem. Syn pochodził z jej związku z przyjaciółką. Gdy Pia się z nią rozstała, straciła prawo do nazywania się matką. Nie była bowiem rodzicem wedle prawa. Dziewczyna prowadziła walkę o syna przez dziesięć lat, w końcu się poddała. Mówi, że straszny był dla niej brak zrozumienia i wsparcia ze strony społeczeństwa.

Istnieją jednak historie dużo bardziej skomplikowane. Warto tu opowiedzieć o kobiecie, która zmieniła płeć na męską. W związku lesbijskim zostało poczęte i urodzone dziecko. Dawcą spermy był brat partnerki, która następnie zmieniła płeć i stała się formalnie ojcem dziecka. Po rozstaniu matka dziewczynki zwróciła się do sądu o unieważnienie tego ojcostwa. Sąd zaoponował. Uznał bowiem, że mężczyzna, który wyraził sam zgodę na wspomagany rozród partnerki i który sam inseminacji dokonał, powinien być uważany za ojca. Fakt, że dziecko poczęto w związku lesbijskim, nie miał dla sądu żadnego znaczenia.

Gdyby doszło do uchwalenia nowelizacji ustawy, która umożliwiłaby posiadanie większej ilości rodziców, dziewczynka mogłaby się cieszyć z posiadania czworga opiekunów prawnych, gdyby np. matka znalazła nową partnerkę, a także ojciec biologiczny zgłosił pretensje do bycia tatą.

Ostatnio znana stała się także historia Idy i Andersa, którzy mają dzieci Mio i Lovi. Ida i Anders są biologicznymi rodzicami Lovi. Dokładniej mówiąc, Lovi poczęła się z nasienia Andersa. Rodzice są przyjaciółmi, pracują w przedszkolu i mieszkają przy tej samej ulicy 100 m od siebie. Wychowują dzieci na zmianę. Anders jednak nie jest ani rodzicem biologicznym, ani prawnym opiekunem Mio. Ten bowiem urodził się w drodze anonimowej inseminacji. Anders chciałby być także formalnie jego ojcem. Dlatego złożył wniosek o adopcję. Sąd rejonowy nie wyraził jednak zgody, ponieważ rodzice nie są ślubną parą. By Anders mógł zostać prawnym opiekunem Mio, mama musiałaby oddać go do adopcji i utracić nad nim władzę rodzicielską (co wyklucza) lub poślubić Andersa (co wydaje jej się absurdem). Prawdopodobnie Anders złoży od wyroku apelację.

Przykład Idy i Andersa może tylko świadczyć o tym, że w prawodawstwie, jeżeli chodzi o status rodziców, wiele się jeszcze może wydarzyć. Postmodernistyczna rodzina to w końcu – według określenia socjologów – „rodzina w sieci", gdzie dzieci w roli linków budują pajęczynę relacji.

W niedalekiej przyszłości do linkowych relacji dołączy w rodzinach zapewne również pajęczyna opiekunów prawnych. Na razie scenariusz ich zwielokrotnienia ma zwolenników w Partii Zielonych, Lewicy i w szeregach Feministycznej Inicjatywy. Posłowie Zielonych stwierdzili, że słabością szwedzkiej legislacji w polityce rodzinnej jest właśnie ograniczenie prawa do posiadania co najwyżej dwóch opiekunów. Inna słabość to brak ochrony dla prawa dziecka do przebywania z osobami, które nie są ich faktycznymi opiekunami.

Sceptycznie do postulatu odnoszą się jednak partie prawicowe. W ich opinii większa liczba opiekunów prawnych oznaczałaby skomplikowanie relacji rodzinnych dla niepełnoletnich. Szczególnie uciążliwe może się to okazać, gdy w grę wchodzić będzie obowiązek płacenia alimentów czy dziedziczenie – ocenił rzecznik osób homo-, bi- , trans- i queerseksualnych z Umiarkowanej Partii Koalicyjnej.

W przyszłym miesiącu odbędą się w Szwecji wybory. I niemal wszystkie partie prześcigają się w zapewnieniach, że pragną, by Szwecja była najlepszym krajem świata dla osób homo-, bi- , trans- i queerseksualnych. Ciekawe, czy na fali tych sloganów uchwalą nowelizację o prawie do wszystkich rodziców.

Autorka jest dziennikarką, wieloletnią korespondentką ?„Rz" w Szwecji

Anna Nowacka-Isaksson ze Sztokholmu

Posiadanie jedynie dwojga rodziców będących prawnymi opiekunami dziecka to anachronizm – uważa RFSL, organizacja walcząca o prawa dla osób homo-, bi-, trans- i queerseksualnych. Szwedzka federacja, jedna z najstarszych tego rodzaju w świecie, domaga się, by dzieci mogły mieć więcej opiekunów prawnych. Kilka ugrupowań politycznych popiera ich postulat.

Pozostało 93% artykułu
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sędziowie 13 grudnia, krótka refleksja
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Zero sukcesów Adama Bodnara"
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Aktywni w pracy, zapominalscy w sprawach ZUS"
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Podatkowe łady i niełady. Bez katastrofy i bez komfortu"
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Marcin J. Menkes: Ryzyka prawne transakcji ze spółkami strategicznymi