Reklama
Rozwiń

Sędziowie mają prawo walczyć o swoje

Każdy obywatel, który chce dochodzić swoich racji, może złożyć w sądzie pozew i liczyć na jego rozpatrzenie.

Aktualizacja: 22.08.2015 09:58 Publikacja: 22.08.2015 09:00

Takie prawo mają także, czy się to komuś podoba czy nie, sędziowie. Tak jak chory lekarz idzie do lekarza, tak sędzia po zwrot tego, co stracił, musi iść do sądu. Najnowsza akcja pisania pozwów, tym razem w sprawie tzw. kilometrówek, nie jest pierwszą, jaką prowadzi to środowisko.

Pierwsza ruszyła w całej Polsce w latach 2007–2008. Wówczas sędziowie chcieli dodatkowych pieniędzy za przepracowane nadgodziny. Dwa lata później poszli do sądu po zamrożone pensje. Teraz chcą wyrównania strat po tym, gdy minister sprawiedliwości obciął im o połowę ryczałty na dojazdy do pracy. I choć wielu krytycznie ocenia ich postawę, trzeba przyznać, że korzystają ze swoich konstytucyjnych praw. W tej ostatniej sprawie mają powody czuć się oszukani i trudno nie przyznać im racji. Kiedy godzili się na to, by dojeżdżać do sądu w innej miejscowości, mieli obiecane pieniądze na, najogólniej mówiąc, benzynę i amortyzację samochodu. Teraz minister postanowił oszczędzać właśnie na paliwie i obciął im kilometrówki z 60 do 30 gr.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie Prawne
Piątkowski, Trębicki: Znachorzy próbują „leczyć” szpitale z długów
Opinie Prawne
Andrzej Ladziński: Diabeł w ornacie, czyli przebierańcy w urzędach
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Nie namawiajmy marszałka Sejmu do złamania konstytucji
Opinie Prawne
Prof. Gutowski: Po wyborach w 2023 r. stworzyliśmy precedens, jesteśmy jego zakładnikami
Opinie Prawne
Bieniak, Mrozowska: Zakaz reklamy, który uderzał w przedsiębiorców