Roch Zygmunt: Czego potrzebuje polski Sejm? Zróbmy z Wiejskiej Izbę Gmin

Duże nadzieje rozbudziło we mnie przemówienie Szymona Hołowni, nowego marszałka Sejmu. Symbolem „nowego porządku” stało się pozbycie sprzed budynku Sejmu słynnych barierek.

Publikacja: 14.11.2023 12:48

Gmach Sejmu

Gmach Sejmu

Foto: AdobeStock

Szymon Hołownia został marszałkiem Sejmu. Głosowanie wygrał bez najmniejszego problemu, co jednocześnie rozwiewa jakiekolwiek wątpliwości, kto ma większość. Nie ma żadnych „dwóch większości”, podobnie jak nie ma dwóch kandydatów na premiera. Prędzej czy później szefem rządu zostanie Donald Tusk.

Chęć odwetu czy dobro państwa

I tu właśnie zaczną się schody. Przez osiem lat opozycja konsekwentnie krytykowała PiS nie tylko za to, że forsował prawicową agendę. Duża część narzekań na rządy ekipy Jarosława Kaczyńskiego dotyczyła bowiem łamania pewnych obiektywnych, raczej respektowanych dotąd reguł: dopuszczania opozycji do swobodnej debaty, poddawania projektów ustaw pod dyskusję czy wreszcie respektowania wyników głosowań.

Teraz nowa większość musi udowodnić, że nie będzie postępować tak, jak suflował niedawno na antenie TOK FM przewodniczący klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski, który zapowiedział, że PiS doświadczy takiego samego traktowania, z jakim mierzyła się dotychczasowa opozycja. I jakkolwiek chęć odwetu może być zrozumiałą reakcją na to, co działo się przez ostatnie lata, tak sferę emocji należy oddzielić od tego, co wzniośle nazywa się dobrem państwa.

Sprawiedliwy podział wicemarszałków w Sejmie i zaskakująca decyzja w Senacie

Przyznaję, że duże nadzieje rozbudziło we mnie przemówienie Szymona Hołowni, nowego marszałka Sejmu. Zapowiedział on nie tylko podcast drugiej osoby w państwie (pomysł niepotrzebnie wyszydzany, bo właśnie po to są nowe media, by je wykorzystywać), ale i regularne briefingi prasowe, śniadania z dziennikarzami i ogólną otwartość na głos obywateli. Symbolem „nowego porządku” stało się pozbycie sprzed budynku Sejmu słynnych barierek.

Czytaj więcej

Prawo i Sprawiedliwość rozżalone po decyzji Sejmu w sprawie Elżbiety Witek. „Prawa kobiet to nie realny postulat”

Dobrze się stało, że nowa większość zdecydowała się na sprawiedliwy podział wicemarszałków i pozwoliła, by także Konfederacja miała swojego przedstawiciela w prezydium. Jakkolwiek bowiem można się nie zgadzać z poglądami tego ugrupowania, tak pogodzić się trzeba z faktem, że wyborcy powierzyli mu niemały mandat, sprawiając, że partie Mentzena, Brauna i Bosaka utworzyły klub poselski, nie zaś tak, jak w poprzedniej kadencji – jedynie koło. Co więcej, akurat wobec ostatniego z wymienionych liderów, który został właśnie jednym z zastępców Hołowni, mam duże oczekiwania i zgadzam się z Piotrem Trudnowskim, byłym prezesem Klubu Jagiellońskiego, że polityk Ruchu Narodowego cechuje się swoistym etosem państwowca, szczególnie na tle niektórych klubowych kolegów.

To banał, ale warto go powtarzać: parlament to poważne miejsce

Co innego stało się niestety w Senacie, gdzie z niewiadomych powodów przepadła kandydatura wicemarszałka Marka Pęka z PiS. Jakkolwiek rozumiem blokowanie Elżbiety Witek, która jawnie łamała regulamin Sejmu, tak w tym przypadku nie mamy jasnych powodów, które mogłyby taką decyzję uzasadnić.

Szacunek, kurtuazja i etos służby obywatelom

To banał, ale warto go powtarzać: parlament to poważne miejsce. Choć przez lata, pod różnymi rządami, jego znaczenie topniało, a duma z enklawy demokracji zamieniała się w pusty śmiech lub zażenowanie, trzeba walczyć o to, żeby zamiast uruchamianej pod osłoną nocy maszynki do głosowania, było to miejsce rzetelnej debaty, w której ważny jest szacunek (nawet gdy przemawia nielubiana głowa państwa, jak podczas pierwszego posiedzenia, tudzież lider konkurencyjnej frakcji), kurtuazja i etos służby obywatelom.

Spodobała mi się niedawna deklaracja publicysty Marcina Giełzaka, który po debacie w TVP powiedział, że patrząc na polski Sejm, lubi sobie czasem dla równowagi obejrzeć obrady brytyjskiego parlamentu, gdzie kultura polityczna stoi na bardzo wysokim poziomie. I tego właśnie sobie życzmy: Izby Gmin na Wiejskiej!

Autor

Roch Zygmunt

Publicysta, student politologii Uniwersytetu Jagiellońskiego

Szymon Hołownia został marszałkiem Sejmu. Głosowanie wygrał bez najmniejszego problemu, co jednocześnie rozwiewa jakiekolwiek wątpliwości, kto ma większość. Nie ma żadnych „dwóch większości”, podobnie jak nie ma dwóch kandydatów na premiera. Prędzej czy później szefem rządu zostanie Donald Tusk.

Chęć odwetu czy dobro państwa

Pozostało 91% artykułu
analizy
PiS, przyjaźniąc się z przyjacielem Putina, może przegrać wybory europejskie
analizy
Aleksander Łukaszenko i jego oblężona twierdza. Dyktator izoluje i zastrasza
Opinie polityczno - społeczne
Piotr Arak: Po 20 latach w UE musimy nauczyć się budować koalicje
Opinie polityczno - społeczne
Przemysław Prekiel: Krótka ławka Lewicy
Opinie polityczno - społeczne
Dubravka Šuica: Przemoc wobec dzieci może kosztować gospodarkę nawet 8 proc. światowego PKB