Rz: Jaka dzisiaj jest pozycja Polski na europejskim rynku producentów roślin ogrodowych?
Adam Marosz: Pod względem powierzchni upraw wyprzedzają nas Holandia oraz Niemcy i z nimi konkurujemy w dostawach sadzonek do polskich ogrodów. Więcej produkują także Francuzi i Włosi. Ostatecznie więc Polska znajduje się na piątej pozycji wśród krajów Unii Europejskiej. To oznacza, że na rynku roślin szkółkarskich, bylin i roślin cebulowych jesteśmy naprawdę mocni. Przy tym Francuzi i Włosi produkują sadzonki z zupełnie innego klimatu. W tej chwili w naszym kraju uprawy takich roślin ogrodowych i balkonowych zajmują ok. 7,8 tys. hektarów (z roślinami cebulowymi i rabatowymi).