Janina Ochojska, Stephen Hawking, Franklin Delano Roosevelt – co łączy te wybitne postacie? Mądrość i niepełnosprawność. Ci ludzie osiągnęli wiele swym intelektem mimo ułomności ciała. I są życiowym wzorcem dla wielu osób, którym los wyrządził brzydkiego psikusa. Bo nie załamały się w swoim nieszczęściu, a mogły zrobić wiele dla innych.
Jakże jednak wielka była i jest potrzeba pomocy takim wielkim ludziom w codziennych sprawach. Nieraz staje mi przed oczami obraz niewidomego muzyka Raya Charlesa, powoli prowadzonego przez kogoś pod rękę po scenie. Dopóki szedł, sprawiał wrażenie zupełnie nieporadnego. Gdy usiadł za fortepianem – ujawniał się jego muzyczny geniusz. Jego asystent, wprowadzający go na scenę, gdzieś niknął wśród braw dla wielkiego artysty. A jednak też był mistrzem, tyle że mistrzem drugiego planu.
Czytaj więcej
Własne projekty ustawy gwarantującej osobom z niepełnosprawnościami prawo do asystencji przygotow...
Ustawa o asystencji osób z niepełnosprawnościami - swoje pomysły na nią mają rząd, prezydent i posłowie
Niejeden Ray Charles czy Stephen Hawking żyje wśród nas. Być może nie tylko ułomny fizycznie, ale i załamany swoją sytuacją. Jakże potrzebny jest mu opiekun, nie tylko prowadzący wózek, ale też podnoszący na duchu: tak, i ty możesz coś stworzyć i coś osiągnąć. Też możesz napisać „Georgia On My Mind” i też możesz badać energię kosmicznych czarnych dziur. A może nawet stać się głową państwa.
Tych właśnie mistrzów drugiego planu ma wspomagać ustawa o asystencji osób z niepełnosprawnościami. Swoje pomysły na nią mają rząd, prezydent i posłowie. Uregulowanie sytuacji takich osób i zapewnienie im godziwego wynagrodzenia było obietnicą wyborczą rządzącej dziś koalicji.