Lebiediew ogłosił to dzisiaj, tłumacząc, że jego portal internetowy zasypywany jest prośbami mieszkańców Soczi o włączenie się biznesmena do wyścigu o fotel mera i sprawne rozwiązanie gospodarczych problemów miasta.

Soczi jest dziś oczkiem w głowie rosyjskiego rządu, bo w 2014 r ma się tam odbyć zimowa olimpiada. Tymczasem problemów jest do rozwiązania coraz więcej. Nie radzi sobie z tym państwowa spółka „Olimpstroj”, którą w tym roku kryzys pozbawił 2/3 funduszy.

Olimpiada ma kosztować Rosję ok. 20 mld dol. Soczi (400 tys. ludzi) i okolice to region gospodarczo zaniedbany i peryferyjny. Miejscowy port, który ma przyjmować materiały do budowy i turystów, został oddany w 1937 r. Niedoiwestowane, małe i stare jest lotnisko, a drogi dziurawe, wąskie i niefunkcjonalne. Dlatego najwięcej kosztować będą inwestycje transportowe.

Igor Lewitin minister transportu Rosji ogłosił, że na unowocześnienie potrzeba co najmniej 13 mld dolarów. Z tego na przebudowę portu oraz budowę 15 terminali pasażerskich Rosja przeznaczy 1 mld dolarów. Kupi też wodoloty za kwotę 148 mln dolarów. Kolejny 1,5 mld dolarów kosztować na przebudowa lotniska i wydłużenie pasa startowego.Na olimpiadę Rosjanie wybudują 250 obiektów w tym dwie wioski olimpijskie, 15 obiektów sportowych usytuowanych w dwóch kompleksach oraz oddadzą 60 tys. nowych miejsc hotelowych. Jedną z spraw, która już dziś wzbudza najwięcej emocji wśród mieszkańców Soczi jest wykup ziemi pod tereny olimpijskie. Lebiediew to barwna postać nawet na tle innych rosyjskich oligarchów. Ten były rosyjski szpieg, nie stroni od polityki. Wspólnie z pierwszym rosyjskim prezydentem Michaiłem Gorbaczowem, założył Niezależną Demokratyczną Partię Rosji. Teraz Gorbaczow został jego doradcą w Evening Standard.

Lebiediew jest właścicielem m.in. 30 proc. akcji narodowego przewoźnika Areofłot. Zakładów mięsnych, firmy lisingowej, kompanii hipotecznych i finansowych oraz holding medialnego (m.in. Nowa Gazieta) Nowe Media.W wyścigu do fotela mera Soczi zmierzy się m.in. z opozycyjnym politykiem i ekonomistą Borysem Niemcowem, komunistą Jurijem Dzaganią i deputowanym do Dumy Andriejem Ługowojem.