Duży może wszystko

Od Tarnowa do Nikozji ludzie oszczędni i inwestorzy dostali w twarz od władz. Warto sobie to zapamiętać.

Publikacja: 17.03.2013 11:56

Wyobraźmy sobie, że Sejm ogłosił zmiany w ordynacji wyborczej: dopóki Platforma Obywatelska ma powyżej 20 procent posłów, dopóty żadna inna partia opozycyjna, bez względu na liczbę posłów, nie może przegłosować Platformy. Jeśli nie możemy sobie tego wyobrazić, to tylko kwestia braku wyobraźni.  W piątek walne zgromadzenie Azotów Tarnów przegłosowało zmiany w statucie. Komunikat informuje, że dzięki zmianom  tak długo jak Skarb Państwa   ma powyżej 20 proc. ogólnej liczby głosów, żaden inny akcjonariusz nie może wykonywać na walnym spółki też więcej niż 20 proc. , nawet jeśli ma większość. To już kolejna taka operacja wywłaszczenia z praw udziałowców spółek kontrolowanych przez Skarb.

Azoty reklamowały się bodaj jesienią pod  hasłem  „Nowe oblicze polskiej chemii". Niewątpliwie. Drugie z tej samej kampanii brzmiało: „Siła tworzenia". Też, można powiedzieć, adekwatne do sytuacji, zwłaszcza słowo „siła".

Niedawno lider opozycji grzmiał, że w działaniach rządu dochodzi do głosu „charakterystyczna dla premiera i jego zaplecza obsesja prywatyzacyjna". Obsesja może tak, ale chyba nie prywatyzacyjna. Argumentem dla tej i podobnych operacji  jest bowiem zabezpieczenie przed sytuacją t.zw wrogiego przejęcia, które w Polsce utożsamiane jest (błędnie) z kupieniem firmy po to, by ją zamknąć (ostatnio opozycja historyzowała tak w sprawie kolejek linowych). To oczywiście bujda na resorach. Politykom chodzi o władzę i majątek, nic ponadto.

Azoty to małe piwo w porównaniu z wieściami z Cypru. Otóż   Unia Europejska wymusiła tam w sobotę zgodę  na skonfiskowanie od 7 do 10 procent oszczędności. Pokazuje to, ile warte są gwarancje depozytów bankowych w Unii Europejskiej. Operacja już się odbywa, obywatele nie mogą nic zrobić,   jak podczas  wymiany  pieniędzy  za komuny w 1950 roku. „To pełny socjalizm i trudno mi uwierzyć, że to się stało – napisał prezes duńskiego Saxo Banku Lars Christensen. I dodał „jeśli możesz skonfiskować 10 procent, to możesz potem 25, 50 albo i nawet 100".

No pewnie , że tak.

Jeśli możesz z zabrać z kont indywidualnych w funduszach emerytalnych 2/3 środków ( co się stało), to potem możesz zabrać środki najstarszych oszczędzających (co jest planowane),  a w końcu wszystkie (co się dokonało na Węgrzech).   Duży może wszystko.

Wyobraźmy sobie, że Sejm ogłosił zmiany w ordynacji wyborczej: dopóki Platforma Obywatelska ma powyżej 20 procent posłów, dopóty żadna inna partia opozycyjna, bez względu na liczbę posłów, nie może przegłosować Platformy. Jeśli nie możemy sobie tego wyobrazić, to tylko kwestia braku wyobraźni.  W piątek walne zgromadzenie Azotów Tarnów przegłosowało zmiany w statucie. Komunikat informuje, że dzięki zmianom  tak długo jak Skarb Państwa   ma powyżej 20 proc. ogólnej liczby głosów, żaden inny akcjonariusz nie może wykonywać na walnym spółki też więcej niż 20 proc. , nawet jeśli ma większość. To już kolejna taka operacja wywłaszczenia z praw udziałowców spółek kontrolowanych przez Skarb.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację