Reklama

Rusłan Szoszyn: Tunel "Putin–Trump" czyli rosyjski pokaz sztuki schlebiania

Na Kremlu za wszelką cenę próbują odwrócić uwagę prezydenta USA od wojny w Ukrainie, kusząc nawet najbardziej absurdalnymi pomysłami.

Publikacja: 21.10.2025 20:00

Rusłan Szoszyn: Tunel "Putin–Trump" czyli rosyjski pokaz sztuki schlebiania

Foto: REUTERS/Kevin Lamarque

Rosyjska maszyna dyplomatyczna przeszła do ofensywy kilka dni przed spotkaniem prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego, z Donaldem Trumpem w Białym Domu. Cel został osiągnięty – rosyjski dyktator zyskał na czasie, a ukraiński przywódca wrócił do Kijowa bez amerykańskich pocisków dalekiego zasięgu Tomahawk. Rosja podjęła kroki rodem z podręcznika do manipulacji. I nie chodzi tylko o zainicjowaną przez Kreml rozmowę telefoniczną i zapowiedź spotkania w Budapeszcie, co zmieniło agendę amerykańskiego prezydenta o 180 stopni.

Czytaj więcej

Andrzej Łomanowski: Długi cień Władimira Putina nad Białym Domem

Spotkanie Trump–Putin. Trwa ofensywa rosyjskiej dyplomacji

Kilka dni przed wizytą ukraińskiego przywódcy w USA ambasador Rosji w Waszyngtonie, Aleksandr Darczijew, spotkał się z republikańską kongresmenką z Florydy, Anną Pauliną Luną (krytyczną wobec władz Ukrainy), i przekazał dotychczas utajnione dokumenty z rosyjskiego archiwum dotyczące zabójstwa prezydenta Johna F. Kennedy’ego. Kongresmenka jest zaufaną osobą Donalda Trumpa i na polecenie prezydenta zajmuje się odtajnianiem tajemnic rządowych USA. Rosyjskie FSB zapewne zadbało o to, by z przekazanych dokumentów nie wynikało nic sensacyjnego, poza jedną notatką. Dotyczyła ona pomysłu budowy  łączącego Alaskę z Syberią  mostu, który – jak sugerują Rosjanie – miał być omawiany przez otoczenie Chruszczowa i Kennedy’ego jako symbol zakończenia zimnej wojny.

Czytaj więcej

Kreml chce, by Musk zbudował tunel z Alaski do Syberii. Trump: Ciekawy pomysł

Nie jest raczej przypadkiem, że informacje te natychmiast podchwycił absolwent Harvardu i szef Rosyjskiego Funduszu Inwestycji Bezpośrednich (RFPI) Kiriłł Dmitrijew, który został upoważniony przez Putina do kontaktów z USA. W serwisie X zaproponował Elonowi Muskowi budowę tunelu „Putin–Trump”, łączącego amerykańską Alaskę z rosyjską Czukotką. Przekonywał nawet, że koszt inwestycji nie przekroczy 8 mld dol., a budowa tunelu nie potrwa dłużej niż osiem lat. Oznajmił nagle w rosyjskich mediach, że jego fundusz już przemyślał temat od kilku miesięcy. Przypominał, że jego organizacja kilka lat temu zbudowała ponad dwukilometrowy most łączący Rosję z Chinami przez rzekę Amur (Błagowieszczeńsk–Heihe). Diabeł jednak tkwi w szczegółach.

Reklama
Reklama

Tunel donikąd. Rosja musiałaby najpierw zbudować tysiące kilometrów kolei i dróg

Budowa mostu przez rzekę Amur była uzasadniona gospodarczo, bo po drugiej stronie z Rosją graniczy chińska prowincja, której ludność już dawno przekroczyła 30 mln. Chiny są najważniejszym partnerem handlowym Rosji (wymiana handlowa w ubiegłym roku wyniosła niemal 250 mld. dol.), czego nie można powiedzieć o współpracy Rosji z USA (wymiana handlowa to zaledwie 5 mld. dol.). Jaki więc cel miałaby budowa tunelu pod Cieśniną Beringa poza propagandowym?

Czytaj więcej

Budować tunel łączący USA z Rosją czy przekazać Ukrainie Tomahawki? Donald Trump zadecyduje w najbliższych tygodniach

Co więcej, obecnie nie ma drogi ani kolei, którą można byłoby dotrzeć do miejsca, w którym po stronie Rosji miałby się zaczynać taki tunel. Do Magadanu (gdzie kończy się ostatnia droga asfaltowa) jest ponad 2 tys. kilometrów w linii prostej. I to nie koniec przygody. By z Magadanu dotrzeć do najdalej wysuniętej na północny wschód stacji kolejowej w Rosji, trzeba pokonać kolejne 2 tys. kilometrów drogą nazywaną „Kołymą”. Samochodem taka podróż zajmie jakieś 3–5 dni.

Obecnie nie ma drogi ani kolei, którą można byłoby dotrzeć do miejsca, w którym po stronie Rosji miałby się zaczynać taki tunel. Do Magadanu (gdzie kończy się ostatnia droga asfaltowa) jest ponad 2 tys. kilometrów w linii prostej.

Chcąc więc czerpać zyski z wybudowanego za 8 mld. dol. tunelu „Putin–Trump”, Rosjanie musieliby przedłużyć kolej o 4 tys. kilometrów i zbudować kilka tysięcy kilometrów dróg asfaltowych. Amerykanie z kolei musieliby wydać miliardy dolarów na budowę infrastruktury na Alasce. W imię czego?

Rosja proponuje USA budowę tunelu. W co gra Kreml?

Rosjanie liczą na to – a przynajmniej tak wynika z opublikowanych przez Dmitrijewa materiałów – że w ten sposób połączą szlaki handlowe nie tylko USA z Chinami, ale też USA z Europą. Trudno wyobrazić sobie, by Europa – przynajmniej dopóki będzie rządził Putin – uzależniała swój handel z Ameryką od rosyjskiej kolei. Nie jest to też kusząca oferta dla Chin, które mają bezpieczniejsze i sprawdzone morskie szlaki dostaw swoich towarów do USA, zwłaszcza po ostatnich incydentach na białorusko-polskiej granicy. Zwiększenie zależności handlowej od Chin nie wpisuje się też w prowadzoną przez Donalda Trumpa politykę, który dotychczasową architekturę relacji gospodarczych z Państwem Środka wywraca do góry nogami.

Reklama
Reklama

O tym, jak mocno pomysł Kremla jest oderwany od rzeczywistości panującej w amerykańsko-rosyjskich relacjach, świadczy choćby fakt, że Rosjanie z Kamczatki, by pojechać takim tunelem do USA, musieliby najpierw udać się po wizę do Kazachstanu, Armenii, Gruzji czy Turcji. Sensowność podrzucanych przez Moskwę pomysłów ma najmniejsze znaczenie. Chodzi w końcu o to, by połechtać próżność Donalda Trumpa i odciągnąć jego uwagę od wojny w Ukrainie.

Rosyjska maszyna dyplomatyczna przeszła do ofensywy kilka dni przed spotkaniem prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego, z Donaldem Trumpem w Białym Domu. Cel został osiągnięty – rosyjski dyktator zyskał na czasie, a ukraiński przywódca wrócił do Kijowa bez amerykańskich pocisków dalekiego zasięgu Tomahawk. Rosja podjęła kroki rodem z podręcznika do manipulacji. I nie chodzi tylko o zainicjowaną przez Kreml rozmowę telefoniczną i zapowiedź spotkania w Budapeszcie, co zmieniło agendę amerykańskiego prezydenta o 180 stopni.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Polityka
Biały Dom: Nie ma planów spotkania Donalda Trumpa z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Polityka
Przed wyborami w Holandii ostrzeżenie przed AI. „Źle doradza, polaryzuje”
Polityka
Czy papież Leon XIV odwiedzi Strefę Gazy? Szybka decyzja jest możliwa
Polityka
Nicolas Sarkozy idzie do więzienia. Były prezydent Francji rozpoczyna odsiadkę
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Polityka
Japonią po raz pierwszy w historii rządzić będzie kobieta
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama