- Rekordowo niska stopa bezrobocia wymusiła wzrost nominalnych wynagrodzeń. Taką zmianę odczuwa coraz większa liczba Polaków. Sytuacja wygląda mniej optymistycznie, jeżeli porównamy tempo podwyżek cen mieszkań oraz płac Polaków - podkreśla Andrzej Prajsnar, analityk portalu RynekPierwotny.pl. - W niektórych miastach wojewódzkich wzrosty wynagrodzeń nie kompensują coraz wyższych kosztów zakupu lokali.
Z analiz RynkuPierwotnego.pl wynika, że dostępność mieszkań najmocniej spadła w Gdańsku i Łodzi. - Nasza analiza uwzględnia dostępność mieszkań w miastach wojewódzkich w I kw. 2016 r. oraz I kw. 2018 r. Przyjęcie początku 2016 r. jako punktu wyjściowego wydaje się zasadne, bo w tym czasie były już widoczne symptomy dobrej koniunktury na rynku mieszkaniowym - wyjaśnia Prajsnar. - Natomiast uwzględnienie I kw. 2018 r. jest wymuszone brakiem nowszych informacji o poziomie wynagrodzeń. Dane dotyczące płac niestety są najbardziej problematyczną kwestią podczas badania poziomu dostępności mieszkań. Główny Urząd Statystyczny rzadko podaje bowiem medianę wynagrodzeń. Co gorsza, takie wyniki dotyczą jedynie całej Polski. W przypadku miast wojewódzkich, można sprawdzić tylko zmiany przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto z sektora przedsiębiorstw - zwraca uwagę.
Analitycy uwzględnili takie przeciętne stawki w ujęciu netto (pomniejszone o 28 proc. w związku z podatkiem dochodowym, składkami społecznymi oraz składką zdrowotną). - Przeciętne wynagrodzenie netto (w sektorze przedsiębiorstw) porównaliśmy z uśrednioną transakcyjną ceną 1 mkw. nowych i używanych lokali. Wyniki mówią, ile metrów kwadratowych mieszkania można było kupić za przeciętną pensję - tłumaczy ekspert.
Dodaje, że w dwuletniej perspektywie sytuacja poszczególnych miast wojewódzkich była bardzo zróżnicowana. Od I kw. 2016 r. do I kw. 2018 r. odnotowano następujące zmiany dostępności mieszkań:
Białystok - wzrost o 2 proc.
Bydgoszcz - spadek o 2 proc.
Gdańsk - spadek o 5 proc.
Katowice - spadek o 4 proc.
Kielce - wzrost o 11 proc.
Kraków - wzrost o 6 proc.
Lublin - spadek o 3 proc.
Łódź - spadek o 6 proc.
Olsztyn - bez zmian
Opole - spadek o 1 proc.
Poznań - wzrost o 6 proc.
Rzeszów - wzrost o 4 proc.
Szczecin - spadek o 3 proc.
Warszawa - wzrost o 6 proc.
Wrocław - wzrost o 2 proc.
Zielona Góra - wzrost o 7 proc.