Ustawa antykryzysowa: fiskalne procedury zamrożone
– To bardzo dobre rozwiązanie, i to z dwóch powodów. Po pierwsze, odciąża urzędy i pocztę. Dzięki temu są mniejsze kolejki. Wciąż bowiem wiele osób reguluje swoje należności w tradycyjny sposób. Po drugie, nowelizacja daje więcej czasu na opłacenie swoich należności osobom, które mają teraz problemy finansowe – ocenia Piotr Pałka, radca prawny.
Nie wszystkie rozwiązania są narzucane. Gdy chodzi o podatek od nieruchomości, tarcza daje wolną rękę radom miast (gmin). Mogą one zwolnić z tego podatku za część 2020 r. oraz przedłużyć terminy płatności rat.
Podobnie będzie z opłatami za dzierżawę, najem lub użytkowanie. Same samorządy zdecydują, czy chcą je umarzać, odraczać, rozkładać na raty. Co ważne, nie czekając na przepisy, niektóre już to robią. Przykładowo zarząd dzielnicy Śródmieście w Warszawie uruchomił program wsparcia dla przedsiębiorców. Najemcy lokali komunalnych, którzy zostali zmuszeni do ograniczenia działalności w związku z epidemią, mogą liczyć na niższy czynsz.
Bez podwyżek
Tarcza przedłuża również termin umów najmu lokali użytkowych i mieszkań na warunkach dotychczasowych do 30 czerwca. Chodzi o umowy, które wygasają przed tym terminem. Jednocześnie przewiduje, że nie wolno do końca czerwca wprowadzać podwyżek czynszu.
– Trzeba będzie jednak w tej sprawie złożyć oświadczenie woli, że chce się skorzystać z przedłużenia umowy i dotychczasowej wysokości czynszu. I co najważniejsze, wspomniane oświadczenie woli musi dotrzeć koniecznie do urzędu miasta, zanim upłynie termin ważności umowy – podkreśla mecenas Pałka.