Reklama
Rozwiń

Spadek wartości gruntu wynagrodzi gmina

Jeśli w związku z uchwaleniem lub zmianą planu miejscowego wartość gruntu spadła, jego właściciel może żądać od gminy odszkodowania

Publikacja: 13.09.2008 08:41

Spadek wartości gruntu wynagrodzi gmina

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

[b]Czytelnik jest właścicielem działki, która w momencie zakupu, w 2002 r., była działką budowlaną. Miejscowy plan zagospodarowania wygasł w 2004 r. Wtedy dostał decyzję o warunkach zabudowy dopuszczającą możność wybudowania budynku do 10 m wysokości i budynku gospodarczego. W nowym planie, obowiązującym od maja 2008 r., tereny te są oznaczone jako rekreacyjne z prawem zabudowy budynkiem mieszkalnym do wysokości 7,5 m i gospodarczym do wysokości 5 m.

W tej okolicy cena działki budowlanej sięga 5 tys. zł za ar, natomiast rekreacyjnej – 2 tys. zł. Czytelnik twierdzi, opierając się na wycenie uprawnionego rzeczoznawcy, że wartość jego nieruchomości zmniejszyła się o ok. 300 tys. zł. Korespondencja z gminą do niczego nie doprowadziła. Czytelnik pyta, czy może wystąpić o odszkodowanie na drogę sądową. Chce też wiedzieć, czy odszkodowanie mu się należy, gdy zechce zatrzymać działkę, czy tylko po jej sprzedaży.[/b]

Rekompensaty za szkodę poniesioną wskutek tego, że w związku z uchwaleniem albo zmianą planu miejscowego korzystanie z nieruchomości w dotychczasowy sposób stało się niemożliwe albo istotnie ograniczone, właściciel może żądać także wtedy, gdy chce tę nieruchomość zatrzymać.

[b]Rekompensata może mieć formę nieruchomości zamiennej[/b], słowem, gmina przejmuje nieruchomość, której wartość się obniżyła, a w zamian dostarcza inną, odpowiednio wyższej wartości.

[b]Właściciel może też żądać od gminy wykupienia całej nieruchomości albo jej części.[/b]

[b]Jeśli jednak właściciel z uprawnień tych nie skorzystał i zbywa nieruchomość (sprzedaje, daruje, wnosi jako aport do spółki itd.), wolno mu żądać odszkodowania równego obniżeniu jej wartości.[/b]

Jeśli nie jest w stanie dojść do porozumienia z gminą, może wnieść przeciwko niej sprawę o zapłatę odszkodowania do sądu cywilnego. Z wniesieniem takiej sprawy nie trzeba oczywiście czekać do momentu sprzedaży nieruchomości. Sąd zbada przede wszystkim, jakie było przeznaczenie nieruchomości przed uchwaleniem czy zmianą planu. Następnie, korzystając z opinii biegłych, ustali wartość nieruchomości dawną i nową, a potem wysokość odszkodowania. Ma ono być równe obniżeniu wartości.

[b]Na wystąpienie z żądaniem odszkodowania właściciel ma pięć lat[/b], licząc od dnia, w którym plan miejscowy albo jego zmiana stały się obowiązujące.

Gmina ma sześć miesięcy na zaspokojenie roszczeń zgłoszonych przez właściciela, tj. o odszkodowanie za rzeczywistą szkodę, o wykup. Termin ten liczy się od dnia złożenia wniosku, chyba że gmina i właściciel umówią się inaczej. W razie opóźnienia wypłaty odszkodowania lub wykupienia nieruchomości należą się odsetki ustawowe.

Takie same uprawnienia jak właściciel ma użytkownik wieczysty nieruchomości.

[ramka][b]Za wzrost płaci właściciel[/b]

Jeśli właściciel lub użytkownik wieczysty sprzedaje nieruchomość, której wartość wzrosła w wyniku uchwalenia lub zmiany planu miejscowego, gmina może domagać się od niego jednorazowej opłaty, nie wyższej niż 30 proc. przyrostu wartości. Gmina nie może jej żądać, jeżeli od dnia, w którym plan lub zmiana stały się obowiązujące, minęło pięć lat. [/ramka]

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki [mail=i.lewandowska@rp.pl]i.lewandowska@rp.pl[/mail]

[b]Czytelnik jest właścicielem działki, która w momencie zakupu, w 2002 r., była działką budowlaną. Miejscowy plan zagospodarowania wygasł w 2004 r. Wtedy dostał decyzję o warunkach zabudowy dopuszczającą możność wybudowania budynku do 10 m wysokości i budynku gospodarczego. W nowym planie, obowiązującym od maja 2008 r., tereny te są oznaczone jako rekreacyjne z prawem zabudowy budynkiem mieszkalnym do wysokości 7,5 m i gospodarczym do wysokości 5 m.

W tej okolicy cena działki budowlanej sięga 5 tys. zł za ar, natomiast rekreacyjnej – 2 tys. zł. Czytelnik twierdzi, opierając się na wycenie uprawnionego rzeczoznawcy, że wartość jego nieruchomości zmniejszyła się o ok. 300 tys. zł. Korespondencja z gminą do niczego nie doprowadziła. Czytelnik pyta, czy może wystąpić o odszkodowanie na drogę sądową. Chce też wiedzieć, czy odszkodowanie mu się należy, gdy zechce zatrzymać działkę, czy tylko po jej sprzedaży.[/b]

Spadki i darowizny
Jak długo można żądać zachowku? Prawo jasno wskazuje termin przedawnienia
Prawo w Polsce
Ślub Kingi Dudy w Pałacu Prezydenckim. Watchdog pyta o koszty, ale studzi emocje
Zawody prawnicze
„Sądy przekazały sprawy radcom”. Dziekan ORA o skutkach protestu adwokatów
Konsumenci
Tysiąc frankowiczów wygrywa z mBankiem. Prawomocny wyrok w głośnej sprawie
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono