Resort budownictwa chce przyspieszyć załatwianie formalności budowlanych. Nowe, krótsze procedury, mają się znaleźć w kodeksie budowlanym. Ministerstwo właśnie opracowało założenia.
Przewidują one, że do rozpoczęcia budowy, np. domu jednorodzinnego, nie będzie potrzebne pozwolenie na budowę.
– Nie będzie się go wymagać w razie wznoszenia budynków i innych obiektów niemających wpływu na sąsiednie nieruchomości oraz na środowisko naturalne – wyjaśnia Janusz Żbik, wiceminister budownictwa.
Pozwolenia zastąpi prosta rejestracja. Inwestor będzie musiał złożyć do starostwa wniosek wraz z projektem budowlanym. Jeżeli w ciągu 30 dni starosta nie zgłosi sprzeciwu, inwestor będzie mógł rozpocząć budowę.
Pozwolenia na budowę pozostaną jedynie w wypadku dużych inwestycji, takich jak zakłady przemysłowe czy całe osiedla mieszkaniowe.