Reklama

Deregulowanie po kawałku, czyli zmiany w e-licytacjach komorniczych

Zamiast całościowo przemodelować przepisy o e-licytacji Ministerstwo Sprawiedliwości zdecydowało, by zmiany w pierwszej kolejności objęły sprzedaż nieruchomości. A to może wywołać problemy.

Publikacja: 15.09.2025 05:02

Zmiany w e-licytacjach komorniczych. Miały być uproszczenia, będą problemy

Zmiany w e-licytacjach komorniczych. Miały być uproszczenia, będą problemy

Foto: rp.pl / Paweł Rochowicz

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Dlaczego Ministerstwo Sprawiedliwości wprowadziło zmiany w przepisach dotyczących e-licytacji nieruchomości?
  • Jak zmiany w e-licytacjach mogą wpłynąć na procedury licytacyjne dotyczące nieruchomości oraz ruchomości?
  • Jakie zmiany dotyczące rękojmi przewiduje nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego?
  • Dlaczego wprowadzone zmiany mogą być problematyczne dla licytantów i komorników?

Rosnące zainteresowanie elektronicznymi licytacjami komorniczymi – które dziś są tylko fakultatywną opcją sposobu spieniężania zajętego majątku dłużnika – sprawiło, że Ministerstwo Sprawiedliwości zdecydowało się na uznanie tej formy za domyślną. Obecnie e-licytacje przeprowadza się na wniosek wierzyciela, po zmianach zasada się odwróci. Komornik dokona sprzedaży nieruchomości w drodze licytacji elektronicznej, chyba że przed uprawomocnieniem się opisu i oszacowania wierzyciel zażąda przeprowadzenia licytacji publicznej (czyli tradycyjnej).

Elektroniczna licytacja majątku dłużnika. Co zaproponowała Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego

Plan reformy znalazł się w kompleksowym projekcie nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego, który odwracał wiele zmian proceduralnych wprowadzanych za czasów Zbigniewa Ziobry ustawami z 2019 i 2023 roku. E-licytacja miała być domyślną formą zbycia zarówno ruchomości, jak i nieruchomości. Projekt przewidywał również uproszczenia dotyczące wnoszenia rękojmi – w postaci tymczasowej blokady środków na karcie. Dzięki takiemu rozwiązaniu uczestnik licytacji natychmiast odzyskiwałby zamrożone na poczet wadium pieniądze, bez konieczności czekania na przelew od komornika. A mowa o 10 proc. sumy oszacowania, co w wielu przypadkach oznacza bardzo duże sumy.

Dla samych komorników to również byłoby nie lada ułatwienie, zwłaszcza w przetargach, w których bierze udział nawet kilkuset licytantów (bo i takie się zdarzają). Wygrywa jedna osoba, a rękojmie trzeba zwracać setkom pozostałych.

419 osób

to rekordowa liczba uczestników jednej e-licytacji nieruchomości

Reklama
Reklama

Tyle tylko, że na fali deregulacyjnej gorączki z projektu nowelizacji k.p.c. wyjęto przepisy o e-licytacji nieruchomości do odrębnego projektu, który następnie, bez konsultacji społecznych, został błyskawicznie zatwierdzony przez rząd i skierowany do parlamentu. W ostatni piątek Sejm nowelę tę uchwalił.

W efekcie zatem licytacja elektroniczna będzie zasadą przy spieniężaniu nieruchomości, ale już w przypadku ruchomości – nie (tu odbędzie się na wniosek). Mało tego, zmiany nie obejmą wszystkich nieruchomości. Część z nich, takie jak niezbudowane działki lub tereny, na których budynki nie zostały jeszcze odebrane, zbywa się w trybie uproszczonym, stosując przepisy o licytacji ruchomości. Zatem w tym przypadku e-przetarg będzie można zorganizować, jeśli wierzyciel wystąpi z wnioskiem. 

Przynajmniej do czasu uchwalenia wspomnianej dużej nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego, do czego jeszcze daleka droga.

Czytaj więcej

Spór o status komorników korzystny dla alimenciarzy. Będzie zmiana prawa?

Zmiany w licytacjach komorniczych. Poprawka może przynieść skutek odwrotny do zamierzonego

To nie koniec problematycznych rozwiązań. Podczas posiedzenia sejmowej komisji ds. zmian w kodyfikacjach wprowadzono poprawkę do art. 986[5] § 1. Przepis ten stanowi, że „rękojmię należy złożyć na rachunek bankowy najpóźniej na dwa dni robocze przed rozpoczęciem przetargu. Za datę złożenia rękojmi przyjmuje się dzień uznania rachunku bankowego komornika. Przepisu art. 964 nie stosuje się”. Poprawka wykreśla to ostatnie zdanie.

 – Potencjalny licytant, który chciałby skorzystać ze zwolnienia z rękojmi w razie pozostawienia wyłączenia możliwości stosowania art. 964 k.p.c. w e-licytacji, będzie, zgodnie z projektem w obecnym brzmieniu, w gorszej sytuacji od takiego samego licytanta w licytacji tradycyjnej – tłumaczyła zmiany posłanka Elżbieta Anna Polak z Koalicji Obywatelskiej.

Reklama
Reklama

Poprawkę pozytywnie oceniło Ministerstwo Sprawiedliwości. – Uważamy, że ta zmiana jest potrzebna. Obecnie mamy taką sytuację, że w e-licytacjach licytant, ale najczęściej to również jest wierzyciel, nie może skorzystać ze złożenia rękojmi. To najczęściej dotyczy wierzycieli hipotecznych i w tym sensie stawia tych wierzycieli w gorszej sytuacji, aniżeli w licytacji tradycyjnej – tłumaczył sędzia Mateusz Pietrzyk z departamentu legislacyjnego MS.

– Nie wydaje się, aby to wyłączenie w ogóle znajdowało jakieś uzasadnienie w e-licytacjach, w związku z czym to by zrównywało sytuację wierzyciela w e-licytacji i w licytacji tradycyjnej – dodawał.

1,4 mld złotych

to suma kwot uzyskanych w latach 2020-2025 w drodze elicytacji nieruchomości

Inaczej to widzi Krajowa Rada Komornicza. W jej ocenie takie rozwiązanie spowoduje, że w sytuacji, gdy jeden lub kilku potencjalnych licytantów zgłosi (na dwa dni przed licytacją) chęć przystąpienia do niej i zaliczenia swojej wierzytelności (prawa) na poczet należnej rękojmi, to komornik, najczęściej na dzień przed rozpoczęciem przetargu, będzie zmuszony weryfikować zasadność oceny licytanta do zwolnienia z całości lub części rękojmi.

 – Podjęcie takich czynności w ramach sprzedaży w drodze licytacji elektronicznej, w szczególności na dzień przed rozpoczęciem przetargu, może w efekcie doprowadzić do odmowy dopuszczenia do udziału w przetargu osoby, która błędnie oceniła swoje uprawnienie do zwolnienia z całości lub części rękojmi. W świetle obowiązujących przepisów taka osoba nie będzie bowiem już miała możliwości uiszczenia w terminie całości lub części rękojmi. Zatem przepis, zamiast zagwarantowania praw, jakie przysługują w przypadku licytacji publicznej, w istocie pozbawi taką osobę prawa do udziału w przetargu, którym jest zainteresowana – tłumaczy „Rzeczpospolitej” Sławomir Szynalik, prezes KRK.

Zwraca on uwagę, że instytucja zwolnienia z art. 964 k.p.c. w praktyce nastręcza wielu problemów interpretacyjnych, również w przypadku tradycyjnej licytacji nieruchomości.

Reklama
Reklama

– Często prawidłowe ustalenie pokrycia wierzytelności w cenie nabycia jest niemożliwe lub nader utrudnione. Powoduje to w konsekwencji konieczność zobowiązywania nabywcy do uzupełnienia ceny lub przydzielanie wierzycielowi roszczenia przeciwko nabywcy, zabezpieczonego hipoteką na sprzedanej nieruchomości – dodaje prezes Szynalik.

Dlatego, zdaniem samorządu komorniczego, dla poprawy szybkości i skuteczności egzekucji z nieruchomości należałoby postulować całkowite wyeliminowanie regulacji przewidzianej w art. 964 k.p.c., zarówno w licytacji publicznej, jak i elektronicznej.

 – Osoba, której przysługuje prawo podlegające zaspokojeniu z sumy uzyskanej z egzekucji z nieruchomości, powinna uczestniczyć w planie podziału i w ramach tego planu uzyskać należne jej środki. W wielu przypadkach będzie też możliwe zastosowanie art. 968 § 1 k.p.c., zgodnie z którym nabywca może zaliczyć na poczet ceny własną wierzytelność lub jej część, jeżeli znajduje ona pokrycie w cenie nabycia – zauważa Sławomir Szynalik.

Deregulacja. W kodeksie postępowania cywilnego punktowe zmiany zamiast całościowych

Warto zauważyć, że posłowie postanowili przy okazji jeszcze bardziej skomplikować przepisy. W drugim czytaniu zgłoszono bowiem poprawkę zmieniającą brzmienie art. 1013[6] § 1, który dotyczy konsekwencji niesprzedania nieruchomości w trybie z wolnej ręki.

Dziś, zgodnie z tą regulacją, nieruchomość podlega sprzedaży w drodze licytacji, do której stosuje się przepisy o licytacji w egzekucji z ruchomości. Natomiast zgodnie z zaproponowanym brzmieniem, jeżeli sprzedaż nieruchomości nie nastąpi w trybie z wolnej ręki, wówczas nadal będzie podlegać sprzedaży w drodze licytacji, do której stosuje się przepisy o licytacji w egzekucji z ruchomości, z tym, że licytację przeprowadza się w drodze licytacji elektronicznej. Chyba że przed uprawomocnieniem się opisu i oszacowania wierzyciel zażąda sprzedaży w drodze licytacji publicznej.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Ewa Szadkowska: Deregulacyjna czkawka

– Poprawka jest próbą ratowania fragmentarycznej nowelizacji. Trudno zrozumieć takie podejście, zważywszy na to, że Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego przygotowała kompleksową i spójną zmianę przepisów obejmujących sprzedaż w drodze licytacji elektronicznej ruchomości i nieruchomości – mówi Rafał Fronczek, były prezes Krajowej Rady Komorniczej. Jak przypomina, do sprzedaży nieruchomości w trybie uproszczonym stosuje się przepisy o licytacji w egzekucji z ruchomości.

 – Celowe jest wprowadzenie jako zasady licytacji elektronicznej również w przypadku licytacji ruchomości. Wydaje się, że projekt przygotowany przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Cywilnego wymusi również przywrócenie treści art. 1013[6] do aktualnego brzmienia, zatem lepiej poczekać na całościową nowelizację – pointuje ekspert. 

Etap legislacyjny: ustawa trafi do Senatu

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Dlaczego Ministerstwo Sprawiedliwości wprowadziło zmiany w przepisach dotyczących e-licytacji nieruchomości?
  • Jak zmiany w e-licytacjach mogą wpłynąć na procedury licytacyjne dotyczące nieruchomości oraz ruchomości?
  • Jakie zmiany dotyczące rękojmi przewiduje nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego?
  • Dlaczego wprowadzone zmiany mogą być problematyczne dla licytantów i komorników?
Pozostało jeszcze 96% artykułu

Rosnące zainteresowanie elektronicznymi licytacjami komorniczymi – które dziś są tylko fakultatywną opcją sposobu spieniężania zajętego majątku dłużnika – sprawiło, że Ministerstwo Sprawiedliwości zdecydowało się na uznanie tej formy za domyślną. Obecnie e-licytacje przeprowadza się na wniosek wierzyciela, po zmianach zasada się odwróci. Komornik dokona sprzedaży nieruchomości w drodze licytacji elektronicznej, chyba że przed uprawomocnieniem się opisu i oszacowania wierzyciel zażąda przeprowadzenia licytacji publicznej (czyli tradycyjnej).

Pozostało jeszcze 95% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Konsumenci
Jest opinia rzecznika generalnego TSUE ws. WIBOR-u. Wstrząśnie bankami?
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
W sądach pojawią się togi z białymi lub złotymi żabotami. Wiemy, kto je włoży
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama