Celem programu „Rodzina na swoim" było wsparcie rodzin i osób samotnie wychowujących dzieci w pozyskaniu własnego mieszkania lub domu. Jednak po pięciu latach funkcjonowania programu 31 grudnia 2012 r. zakończyło się przyjmowanie wniosków o kredyty preferencyjne w instytucjach finansowych upoważnionych do ich udzielania zgodnie z przepisami ustawy o finansowym wsparciu rodzin i innych osób w nabywaniu własnego mieszkania.
Jak jest teraz
Koniec oznacza, że na podstawie wniosków złożonych do końca 2012 r. banki kredytujące w ramach programu „Rodzina na swoim" będą nadal podpisywały umowy kredytowe z klientami jeszcze w pierwszym półroczu 2013 r. Zatem dopłaty do odsetek od kredytów preferencyjnych, które zostały wypłacone na podstawie złożonych wniosków w 2012 roku będą realizowane z budżetu do 2021 roku. Tak więc po roku 2012 wszyscy ci, którzy taki kredyt zaciągnęli i spłacają go w ramach programu „Rodzina na swoim" będą mieli kontynuowaną dopłatę do odsetek.
Wygaszony program
Wygaszenie programu powoduje narzekania na spowodowanie na rynku finansowym swoistej luki dla kredytów z dopłatą. Zbiegło się to także z podtrzymywaną przez NBP oceną, że walutowe kredyty mieszkaniowe powinny zostać wycofane z oferty bankowej, stając się produktem niszowym, dostępnym wyłącznie klientom, którzy uzyskują trwałe przychody w walucie kredytu. Skutkiem negatywnym dla klientów jest więc brak w ofercie tego typu produktów.
Mimo to nie można przyjąć, że powyższe zmiany mogą wywierać odczuwalne negatywne skutki dla instytucji finansowych. Dostępna bogata oferta kredytów i pożyczek bez dopłat, może niwelować bankom skutki braku programu, gdyż pomimo narzekań klientów na brak dopłat, zainteresowanych kredytami ze zdolnością kredytową nie brakuje.
Większość klientów zainteresowanych kredytem hipotecznym nadal będzie składać wnioski, próbując negocjować ceny mieszkań z deweloperami oraz wysokość marży w instytucjach finansowych, korzystając w tym celu z pomocy doradców finansowych. Dostępność zwykłych kredytów zamiast preferencyjnych zapewne wypełni instytucjom finansowym lukę po zniknięciu programu, który kreował bankom osobne zapotrzebowanie na kredyt mieszkaniowy i wymagał stworzenia w tym celu specjalnego produktu.