Przebudowa poddasza w jednorodzinnym budynku na dwa pokoje z oknami w ścianach szczytowych, w odległości od sąsiednich działek mniejszej niż przewidują przepisy techniczno-budowlane, została uznana za samowolę budowlaną. Jedną ze stron postępowania w tej sprawie był właściciel sąsiedniej nieruchomości. W tym też charakterze zwrócił się o udostępnienie akt sprawy. Zamierzał sporządzić fotokopie oraz elektroniczne kopie zdjęć wnętrza budynku, sporządzone w trakcie kontroli, mającej na celu ustalenie stanu faktycznego.
Całość akt do wglądu
Zgodnie z art. 73 § 1 kodeksu postępowania administracyjnego, strona ma prawo wglądu w akta sprawy, sporządzania z nich notatek, kopii lub odpisów. Mimo to powiatowy inspektor nadzoru budowlanego (PIMB) odmówił udostępnienia zdjęć. Art. 74 § 1 k.p.a. przewiduje, że organ administracji może wyłączyć akta z tej zasady m.in. ze względu na ważny interes państwowy. Tu wchodzą w grę ochrona życia prywatnego i rodzinnego, podlegająca ochronie konstytucyjnej oraz obowiązki, określone w unijnym rozporządzeniu o ochronie danych osobowych (RODO). Właściciele kontrolowanego budynku zamieścili bowiem w protokole kontroli zastrzeżenie „nie udostępniania stronom sporządzonej przez organ dokumentacji fotograficznej, obejmującej wnętrze domu".
W zażaleniu na to postanowienie autor wniosku do PINB zwrócił uwagę, że zgodnie z częścią tekstową protokołu kontroli, na poddaszu znajdowały się „dwie stare szafy, przykryte folią, biurko, krzesło oraz przedmioty nie użytkowane przed domowników". Trudno zatem zrozumieć, dlaczego fotografie poddasza miałyby podlegać ochronie ze względu na obowiązywanie unijnego Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO).
Wielkopolski wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego uwzględnił zażalenie i uchylił postanowienie PINB. W uzasadnieniu przypomniał, że zgodnie z art. 73 k.p.a. strona ma prawo wglądu w akta sprawy, przysługujące również po zakończeniu danego postępowania administracyjnego. Wnioskodawca został uznany za stronę postępowania w sprawie samowolnej przebudowy poddasza w budynku jednorodzinnym, sąsiadującym z jego nieruchomością. Ma zatem prawo wglądu do całości akt, w tym także do zdjęć, wykonanych w czasie kontroli obiektu. Są one częścią akt, i jako takie stanowią całość, która winna być udostępniona wszystkim stronom postępowania administracyjnego. Regulują to szczegółowo przepisy kodeksu postępowania administracyjnego, a rozporządzenie RODO nie ma tu zastosowania – wyjaśnił organ nadzoru budowlanego.
Prywatność pod ochroną
W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu, właściciele przebudowanego poddasza zaakcentowali, iż nie życzą sobie, co wcześniej zastrzegli w protokole kontroli, aby sąsiedzi oglądali wnętrze ich domu. Nie wyrażają więc zgody na udostępnienie zdjęć osobom trzecim. Fotografie w ogóle nie powinny stanowić akt sprawy. Nie mają znaczenia dla jej rozstrzygnięcia, natomiast naruszają konstytucyjne prawa skarżących do prywatności.