Sąd okręgowy zwrócił się do Sądu Najwyższego z pytaniem w sprawie wykupu gruntu na własność. Chodzi o spór dotyczący przekształcenia prawa użytkowania wieczystego gruntu we własność.

Spółdzielnia wystąpiła do miasta w tej sprawie. Urząd miasta nabrał jednak wątpliwości, czy taka sprzedaż jest w ogóle możliwa. W piśmie z 4 sierpnia 2010 r., władze miasta stwierdziły, że wszyscy  współużytkownicy wieczyści muszą wyrazić zgodę na warunki nabycia. W tym zaś wypadku siedmiu ich nie zaakceptowało.

Zarząd spółdzielni postanowił więc wystąpić do sądu o zastępczą zgodę na podstawie art. 199 kodeksu cywilnego, a ten ową zgodę wyraził.  W uzasadnieniu do swojego wyroku sąd podkreślił, że przynależność prawa (w tym wypadku użytkowania wieczystego) do kilku osób rodzi w praktyce – ze względu na nieraz sprzeczne interesy współwłaścicieli –  istotne problemy związane z zarządzaniem rzeczą wspólną. Gdy współwłaściciele nie mogą dojść do porozumienia, to sąd może rozstrzygnąć konkretny spór, tak jak w tym wypadku.

Z wyrokiem nie zgodziła się jedna z właścicielek mieszkania. Odwołała się do sądu okręgowego, a ten nabrał wątpliwości prawnych. Jego zdaniem art. 199 k.c. stosuje się przede wszystkim do małych wspólnot mieszkaniowych (tj. składających się z najwyżej siedmiu lokali). Tymczasem tu chodzi o dużą wspólnotę. Dlatego sąd postanowił zapytać Sąd Najwyższy, czy art. 199 k.c. może być podstawą zezwolenia na zawarcie umowy sprzedaży nieruchomości zbywanej na podstawie art. 32 ust. 1 i 2 ustawy o gospodarce nieruchomościami, gdy chodzi o złożenie oświadczeń woli przez współużytkowników wieczystych gruntu należących do dużej wspólnoty mieszkaniowej.

Termin posiedzenia Sądu Najwyższego poświęconego rozpatrzeniu tego pytania nie został jeszcze wyznaczony.