Tomasz Pietryga: Czas na reprywatyzację nieruchomości warszawskich

Trzeba rozwiązać sprawę komunistycznych konfiskat. To kosztowne, ale tylko tak ograniczymy wydatki i patologie.

Aktualizacja: 24.08.2016 06:48 Publikacja: 23.08.2016 19:37

Tomasz Pietryga

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

Afera z reprywatyzacją działek w Warszawie ukazuje, jaką patologię wyhodowało sobie państwo przez 25 lat, nie rozliczając się z PRL-owską przeszłością. Odpowiedzialne są wszystkie opcje polityczne rządzące po 1989 r. Mimo wielu deklaracji Polska jako jedyny kraj postkomunistyczny nie rozwiązała problemu reprywatyzacji. Zerwanie z socjalistycznym myśleniem dla wielu polityków z tzw. obozu postsolidarnościowego okazało się zbyt trudne.

Nie ma chyba wątpliwości, że medialne echa afery to dobry pretekst, by państwo pochyliło się nad problemem reprywatyzacji jeszcze raz. PiS dysponuje dziś wszelkimi środkami, aby go rozwiązać. Oczywiście nie od ręki, bo uwarunkowania polityczno-społeczne i ograniczenia budżetowe na to nie pozwolą. Powinny jednak zostać w jednolity sposób uregulowane wszystkie roszczenia wynikające z komunistycznego bezprawia.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów