Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił skargę kasacyjną fiskusa w sporze o zasady opodatkowania sprzedaży nieruchomości.
Sprawa dotyczyła podatnika, który wraz z żoną musiał sprzedać mieszkanie kupione za kredyt walutowy. Z wniosku o interpretację wynikało, że małżonkowie zdecydowali się na zbycie kilka miesięcy od zakupu. W tej sytuacji musieli się rozliczyć z fiskusem. Co do zasady bowiem odpłatne zbycie np. mieszkania przed upływem pięciu lat od końca roku nabycia podlega opodatkowaniu PIT.
Podatnik zapytał, czy wydatki na spłatę kredytu hipotecznego zaciągniętego na nabycie sprzedawanego mieszkania mogą być kosztem. A jeśli nie, to czy można sprzedaż podciągnąć pod zwolnienie z art. 21 ust. 1 pkt 131 w zw. z ust. 25 pkt 2 lit. a ustawy o PIT? Prawo do zwolnienia przysługuje, gdy zyski z opodatkowanej sprzedaży lokum zostaną przeznaczone – w odpowiednim czasie – na własne cele mieszkaniowe.
Podatnik uważał, że spłata starego kredytu hipotecznego mieści się w pojęciu udokumentowanych kosztów nabycia z art. 22 ust. 6c ustawy o PIT. Fiskus nie potwierdził tego stanowiska. Przypomniał, że koszt nabycia określa notarialna umowa sprzedaży. Jest to cena, jaką nabywca zapłacił zbywcy niezależnie od tego, czy zakup był sfinansowany kredytem czy gotówką. Inaczej mówiąc, wartość kredytu mieści się już w cenie. Ponadto w ocenie urzędników spłata kredytu zaciągniętego na zakup zbywanej nieruchomości nie stanowi celu mieszkaniowego, czyli warunku zwolnienia.
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu uchylił interpretację. Ostatecznie jednak NSA potwierdził wykładnię fiskusa. Nie miał wątpliwości, że kwota przeznaczona na spłatę kredytu hipotecznego zaciągniętego na sprzedawane mieszkanie nie może być kosztem przy jego zbyciu. NSA odmówił też prawa do zwolnienia.