Zasady przyznawania zasiłku stałego są niezgodne z ustawą zasadniczą – uznał we wtorek Trybunał Konstytucyjny. Jest on bowiem wypłacany począwszy od miesiąca, w którym został złożony wniosek o pomoc wraz z wymaganą dokumentacją. Jest tak nawet wtedy, gdy wnioskujący spełniał wcześniej przesłanki przyznania zasiłku, bo był niepełnosprawny, musiał jednak zgromadzić dokumentację, co w Polsce trwa długo.
– Uznanie za osobę niepełnosprawną może trwać nawet kilka miesięcy, w zależności od tego, jak długo trwa gromadzenie dokumentów od lekarzy specjalistów – zauważa dr Paweł Kubicki ze Szkoły Głównej Handlowej.
Sprawa dotyczyła niepełnosprawnej, która mieszkała z matką emerytką pobierającą świadczenie z ZUS, i ono stanowiło źródło ich utrzymania. Po śmierci matki niepełnosprawna została bez środków do życia. Nie pracowała i nie miała żadnego innego źródła dochodu. Zwróciła się do powiatowego zespołu ds. orzekania o uznanie jej za osobę niepełnosprawną w stopniu znacznym. Cała procedura trwała jednak ponad rok.
Po zgromadzeniu dokumentacji złożyła wniosek o przyznanie jej stałego zasiłku z pomocy społecznej i otrzymała pozytywną decyzję. Odwołała się jednak do samorządowego kolegium odwoławczego. Jej zdaniem powinna dostać zasiłek od dnia powstania niepełnosprawności. Wojewódzki sąd administracyjny nie przyznał jej racji. Zrobił to dopiero Trybunał.
Przypomniał, że zasiłek stały jest świadczeniem, o które może starać się osoba całkowicie niezdolna do pracy, znajdująca się w trudnej sytuacji materialnej (spełniająca kryterium dochodowe). Warunek całkowitej niezdolności spełniona m.in. osoba legitymująca się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności. Biorąc pod uwagę tryb orzekania o niepełnosprawności, w szczególności fakt, że postępowanie to może być długotrwałe, osoba uprawniona do uzyskania zasiłku stałego przez pewien czas nie może się o niego ubiegać. Nie może bowiem złożyć wniosku o wsparcie, nawet jeżeli znajduje się w trudnej sytuacji materialnej.