Reklama

Osoby niepełnosprawne zagłosują łatwiej

W lokalu wyborczym pomoże specjalny asystent. Głos będzie można oddać również listownie. Niewidomi dostaną karty w alfabecie Braille'a

Publikacja: 26.04.2010 05:05

Osoby niepełnosprawne zagłosują łatwiej

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Niepełnosprawni mają w Polsce wciąż znacznie utrudnione możliwości skorzystania z konstytucyjnych praw wyborczych, ponieważ przepisy nie uwzględniają krępujących ich ograniczeń. A dotyczy to dużej grupy, bo ok. 4 mln obywateli RP.

– W porównaniu z innymi państwami mamy spore zaległości – ocenia Jarosław Zbieranek z Instytutu Spraw Publicznych. – W różnych zresztą dziedzinach życia społecznego w ostatnich latach stopniowo wprowadzane są rozwiązania przeciwdziałające ich wykluczeniu. Najwyższy zatem czas włączyć ich do udziału w demokratycznych procedurach wyborczych.

Autorzy projektu szacują, że np. drogą korespondencyjną mogłoby zagłosować nawet 600 tys. osób.

[srodtytul]Asystent i pismo punktowe[/srodtytul]

Projekt specjalnej ustawy przygotowany przez posłów PO trafił po pierwszym czytaniu w marcu do komisji zajmującej się prawem wyborczym. Najbardziej śmiałym pomysłem jest w nim głosowanie przez pocztę.

Reklama
Reklama

[b]Wyborca uznany za niepełnosprawnego orzeczeniem lekarskim, który złoży stosowny wniosek w gminie, dostanie zaświadczenie uprawniające do korzystania z ułatwień w głosowaniu. [/b]Osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności załatwią formalności u siebie w domu w obecności urzędnika gminnego.

Obywatel chcący głosować na posła czy wójta drogą korespondencyjną otrzyma odpowiednio wcześniej drogą pocztową – do rąk własnych – przesyłkę poleconą z materiałami wyborczymi. Po dokonaniu wyboru kartę do głosowania zapakuje w dwie koperty – jedną w drugiej – i wyśle pocztą w takim terminie, aby do komisji wyborczej doszła przed dniem głosowania. Pierwsza koperta zostanie otwarta w obecności członków komisji, wewnętrzną zaklejoną wrzuci do urny jej przewodniczący. Przykładowo w Niemczech z procedury głosowania korespondencyjnego mogą skorzystać m.in. osoby, które mają problemy z dotarciem do lokali wyborczych.

Przepisy wyborcze przewidują już dziś możliwość skorzystania przy głosowaniu z pomocy innych. Projekt reguluje je systemowo, dając wyborcom prawo ustanowienia asystenta osobistego (np. kogoś z rodziny) lub [b]uzyskania pomocy (przy pobraniu karty, zaznaczeniu swojego kandydata czy wrzuceniu jej do urny) asystenta specjalnie ustanowionego przy komisji przeznaczonej dla niepełnosprawnych. [/b]

Niewidomi zaś, dzięki specjalnym kartom do głosowania z nakładkami w alfabecie Braille’a, mogliby wreszcie głosować samodzielnie.

Zdaniem Jarosława Zbieranka zaproponowane ułatwienia z punktu widzenia reguł wyborczych nie wzbudzają zastrzeżeń. Przeciwnie, dają gwarancję wypełnienia konstytucyjnej zasady powszechności wyborów. Od parlamentu zależy, kiedy ta gwarancja się ziści, a przed nami długi sezon wyborczy.

[srodtytul]Pełnomocnik i wędrująca urna[/srodtytul]

Reklama
Reklama

Zważywszy na tryb legislacyjny, planowane rozwiązania raczej nie staną się prawem obowiązującym przed czerwcowymi wyborami prezydenckimi. Może udałoby się to na jesienne wybory samorządowe. Na pewno jednak, po niedawnych zmianach ordynacji wyborczych, osoby niepełnosprawne oraz powyżej 75. roku życia będą mogły po raz pierwszy głosować przez pełnomocnika, czyli osobę, której udzielą upoważnienia do oddania za nie głosu. Takie upoważnienie dopuszczalne będzie nawet w domu, przed pracownikiem urzędu gminy. Z kolei wyborcy przebywający w szpitalach i zakładach opieki społecznej wrzucą swój głos do tzw. urny pomocniczej, którą przyniosą im członkowie komisji wyborczej.

[ramka][b]Opinia[/b]

[b][i]prof. Piotr Winczorek, konstytucjonalista[/b][/i]

Rozwiązania ułatwiające niepełnosprawnym udział w głosowaniu należy ocenić pozytywnie, choćby nawet miały wejść w życie na krócej niż sześć miesięcy przed wyborami, czyli w okresie, w którym nie powinno się wprowadzać zmian w prawie wyborczym. Mają one jednak na celu dobro publiczne, dlatego takie rygorystyczne podejście nie byłoby uzasadnione. Oczywiście głosowanie przez pełnomocnika czy korespondencyjne musi być uregulowane i zorganizowane w taki sposób, aby zapewnić przestrzeganie zasady tajności. Warto też się zastanowić nad możliwością głosowania przez Internet. Skoro można tą drogą dokonywać operacji bankowych, to z pewnością da się zapewnić również rzetelne oddawanie głosów. Te ułatwienia powinny służyć tylko osobom, które mają rzeczywiste kłopoty z przyjściem do lokalu wyborczego, np. niepełnosprawnym czy Polakom za granicą. Nie zaś tym, którym nie chce się iść, bo akurat pada deszcz.[/ramka]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=i.walencik@rp.pl]i.walencik@rp.pl[/mail][/i]

Niepełnosprawni mają w Polsce wciąż znacznie utrudnione możliwości skorzystania z konstytucyjnych praw wyborczych, ponieważ przepisy nie uwzględniają krępujących ich ograniczeń. A dotyczy to dużej grupy, bo ok. 4 mln obywateli RP.

– W porównaniu z innymi państwami mamy spore zaległości – ocenia Jarosław Zbieranek z Instytutu Spraw Publicznych. – W różnych zresztą dziedzinach życia społecznego w ostatnich latach stopniowo wprowadzane są rozwiązania przeciwdziałające ich wykluczeniu. Najwyższy zatem czas włączyć ich do udziału w demokratycznych procedurach wyborczych.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Reklama
Prawo w Polsce
Koniec abonamentu RTV. Są założenia nowej ustawy medialnej
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Prawo karne
„Wielki Bu” chce azylu w Niemczech. Jego adwokat mówi o rozgrywkach politycznych
Dane osobowe
Chciał usunięcia danych z policyjnego rejestru, by dostać pracę. Wyrok NSA
Sądy i trybunały
Plan Waldemara Żurka. Czy do Krajowej Rady Sądownictwa trafią tzw. neosędziowie
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Nieruchomości
Kiedy można domagać się drogi koniecznej? Ważny wyrok Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama